Żywy beton i żywe roboty
Naukowcy wykorzystali zarodkowe komórki macierzyste platan szponiastych do budowy pierwszych „żywych” robotów. „To kompletnie nowe formy życia. Są żywymi, programowalnymi organizmami” – powiedział Michael Levin z Tufts University w Medford, w stanie Massachusetts. Roboty, o długości mniejszej niż 1 mm, mogą się regenerować, a po wykonaniu zadania ulegają biodegradacji. Ich przyszłe wersje mogą być stosowane do usuwania cząstek mikroplastiku z oceanów, lokalizowania i trawienia toksycznych materiałów, dostarczania leków do organizmu lub usuwania blaszki miażdżycowej ze ścian tętnic. Xenoboty są napędzane w wyniku skurczów komórek pobranych z serc żab szponiastych.
Badacze z Uniwersytetu Kolorado w Boulder stworzyli, dzięki zdolnym do fotosyntezy sinicom, beton, który żyje i potrafi się replikować. Proces fotosyntezy pochłania dwutlenek węgla, w przeciwieństwie do produkcji zwykłego betonu, w wyniku której do atmosfery trafiają ogromne ilości CO2. Budulcem mogą być materiały z odzysku (szkło, beton używany). Do budowy żywego betonu posłużyła również żelatyna, która pełni funkcję spoiwa. Gotowy bloczek betonowy, umieszczony w odpowiedniej formie i roztworze z surowcami, inicjuje powstanie kolejnych bloczków. Materiały biosyntetyczne mogą wykrywać toksyczne chemikalia, reagować na nie oraz informować o uszkodzeniach strukturalnych, które pojawiają się w budowlach.
Naukowcy z Uniwersytetu Purdue stworzyli najszybszy na świecie obiekt wirujący, który obraca się z prędkością 300 mld obrotów na minutę. To ok. 500 tys. razy szybciej niż wiertło dentystyczne. Obiekt ten jest nanocząstką krzemionki i wygląda pod mikroskopem elektronowym jak dwie połączone ze sobą kulki. Wiruje pod wpływem działania światła lasera, a dokładnie – siły znanej jako ciśnienie promieniowania. Nanocząstka jest również najbardziej czułym, znanym obecnie detektorem momentu obrotowego, dzięki czemu będzie można mierzyć zjawiska zachodzące w mechanice kwantowej.