Czy ewolucja przygotowała człowieka na zanieczyszczenie powietrza?
Naukowcy uważają, że przodkowie ludzi, narażeni na działanie toksyn unoszących się w powietrzu, wypracowali system obronny organizmu, który zapewnia ograniczoną ochronę współczesnym ludziom. Nasi przodkowie musieli radzić sobie z pyłem pustynnym bogatym w krzemionkę, pyłkiem kwiatowym z sawann, cząsteczkami kału pochodzącymi od ogromnych stad zwierząt oraz dymem z palenisk. Z powodu obecności dymu wyewoluowały u ludzi silne enzymy wątrobowe rozbijające toksyny, które przedostają się z płuc do krwiobiegu. Badacze znaleźli dowód ewolucji wywołanej przez dym m.in. w genie AHR, który koduje białko w komórkach jelit, płuc i skóry. Kiedy toksyny zostają uwięzione w białku, komórki uwalniają enzymy rozkładające truciznę.
Ekspozycja człowieka na toksyny obecne w powietrzu wzrosła w wyniku rewolucji przemysłowej. 92% ludzi na świecie żyje w miejscach, gdzie poziom cząstek stałych, najbardziej niebezpiecznych dla ludzkich tkanek, jest wyższy niż wytyczne Światowej Organizacji Zdrowia dotyczące zdrowego powietrza. Według British Heart Foundation liczba zgonów z powodu udarów i zawałów serca spowodowanych zanieczyszczeniem powietrza w Wielkiej Brytanii wynosi obecnie 11 tys. rocznie, ale wzrośnie w miarę starzenia się populacji i może osiągnąć ponad 160 tys. zgonów w ciągu następnej dekady. Oznacza to śmierć ponad 40 osób dziennie.
W miastach południowoeuropejskich występuje obecnie niebezpiecznie wysokie zanieczyszczenie powietrza spowodowane długą, słoneczną pogodą i niewielkim wiatrem. W największych włoskich miastach wprowadzono tymczasowe zakazy poruszania się pojazdami z silnikiem diesla, w tym szczególne obostrzenia dotyczące ruchu ulicznego w Rzymie. Mieszkańcy Bośni i Hercegowiny protestowali na ulicach w maskach przeciwgazowych, domagając się działań ze strony rządu, który polecił mieszkańcom Sarajewa mi.in udać się w góry, gdzie powietrze jest czystsze, i obniżył ceny biletów na kolejki linowe. Bardzo zły stan powietrza odnotowano również w Serbii, Kosowie i Macedonii.