Możliwości mózgu człowieka oraz rozpoznawanie technologii deepfake
Według naukowców z University College London ludzie potrafią wykryć sztucznie generowaną mowę tylko w 73% przypadków. Takim poziomem dokładności wykazały się osoby mówiące w językach angielskim i mandaryńskim. Próbki dźwiękowe stworzone za pomocą generatywnej AI i przypominające głos prawdziwych osób zostały odtworzone ponad 500 uczestnikom badania. Badacze z Uniwersytetu Pensylwanii sprawdzali natomiast, jak liczne grupy kropek mogą odróżnić ludzie w ciągu jednej sekundy. Ponad 400 uczestników eksperymentu rozróżniało grupy liczące 30 kropek od grup składających się z 20 kropek z prawie 100-procentową skutecznością. Przy grupach 20 i 21 kropek badani mieli rację w prawie 60% przypadków, a przy grupach 50 i 51 kropek – w 51% przypadków.
Zdaniem ekspertów z m.in. Uniwersytetu Arizony samo zapamiętywanie zdarzeń może wyzwalać fale mózgowe (oscylacje) mocniej niż podczas rzeczywistego doświadczenia wydarzenia. Naukowcy skupili się w szczególności na oscylacjach theta, które pojawiają się w obszarze hipokampa podczas snu i orientacji w czasoprzestrzeni. Odkrycia te mogą pomóc w terapii zaburzeń poznawczych i przyczynić się do poprawy pamięci u pacjentów z uszkodzeniem mózgu, zaburzeniami poznawczymi, chorobą Parkinsona czy też po udarze mózgu. Wyniki badania przeprowadzonego na University of California, Irvine udowodniły z kolei, że zapach z dyfuzora, unoszący się w sypialniach starszych osób przez dwie godziny każdej nocy przez sześć miesięcy, o 226% rozwijał zdolności poznawcze badanych w porównaniu z grupą kontrolną. To łatwa i nieinwazyjna technika wzmacniania pamięci, potencjalnie powstrzymująca demencję.