PL | EN

Migracja a turystyka i bariera na rzece Rio Grande

Bagnisto-lesisty przesmyk Darién w Panamie to jedyny brakujący odcinek (ok. 97 km) autostrady panamerykańskiej, która rozciąga się od Alaski do Argentyny. To również niebezpieczna część podróży dla tysięcy ludzi wędrujących przez obie Ameryki do Stanów Zjednoczonych. W 2022 r. przeszło tamtędy ok. 250 tys. migrantów. Ich drogę poznasz w naszym podcaście – relacji z panamskiej dżungli. Przesmyk Darién przyciąga również turystów – wielbicieli ekstremalnych przygód. Pakiety turystyczne kosztują od kilkuset do kilku tys. dol. na osobę i obejmują opiekę medyczną, telefony satelitarne, odpowiedni sprzęt i kucharza. 

W ciągu dnia na Arawak Cay na Bahamach kwitną turystyka i rekreacja, ale nocą wody wokół wyspy zmieniają się w bramę dla migrantów przez Karaiby na Florydę, do Stanów Zjednoczonych. W ub.r. Bahamy zatrzymały 3605 migrantów, więcej niż w poprzednich trzech latach kalendarzowych łącznie. Większość zatrzymanych to Haitańczycy. Ok. 700 bahamskich wysp, nieszczelne granice i bliskość USA od dziesięcioleci sprawiają, że jest to zarówno miejsce docelowe, jak i punkt tranzytowy dla migrantów, nawet z Chin, Kamerunu czy Iraku.

Aby powstrzymać migrantów z Meksyku, władze stanu Teksas zainstalowały na rzece Rio Grande pływającą barierę z boi wielkości piłki, rozciągającą się mniej więcej na długość trzech boisk piłkarskich (305 m). Departament Sprawiedliwości USA zwrócił się do sądu federalnego o nakazanie Teksasowi usunięcia zapory. Bariera wodna może stwarzać problemy humanitarne i środowiskowe wzdłuż granicy międzynarodowej.

Pozostałe wydania