PL | EN

Zapomniane afrykańskie konflikty: Ambazonia i Somaliland

Trwający od lutego br. kryzys w Somalilandzie doprowadził już do przesiedlenia ponad 200 tys. osób. W mieście Laas Caanood toczą się walki między siłami Somalilandu a lokalną milicją z klanu Dhulbahante. Sporne miasto znajduje się między Somalilandem a Puntlandem, pobliskim półautonomicznym regionem w północno-wschodniej Somalii. Somaliland to samorządna, nieuznawana przez większość społeczności międzynarodowej demokracja, która ogłosiła niezależność od Somalii podczas wojny domowej w 1991 r.

Separatyści z Ambazonii – anglojęzycznych regionów Kamerunu – walczą z reprezentującym frankofońską dominację rządem kraju i chcą oficjalnego uznania ich państwa na arenie międzynarodowej. Bojownicy zagrozili właśnie aresztowaniem dziennikarzy w związku z ich protestami przeciwko śmierci kolejnego, trzeciego już w 2023 r. reportera, który został zastrzelony w Kamerunie. To rezultat konfliktu i terroru wprowadzonego w północno-zachodnich i południowo-zachodnich regionach Kamerunu przez zwolenników Ambazonii. Toczące się od 2017 r. starcia zmusiły do przesiedlenia ponad milion osób.

W wyniku trwających w Sudanie walk setki tysięcy ludzi uciekło m.in. do Sudanu Południowego, Egiptu, Czadu i Republiki Środkowoafrykańskiej. Rośnie kryzys humanitarny, walki w Sudanie przyciągają szukających wzbogacenia się najemników, a broń przemycana jest poza granice kraju i dociera do bojowników np. w Mali i Burkina Faso. Państwa w regionie Sahelu nie dysponują zintegrowanym systemem bezpieczeństwa zbiorowego, co zwiększa ryzyko eskalacji konfliktu.

Pozostałe wydania