Jak zachowujemy równowagę i biegamy na długich dystansach?
Dlaczego ludzie są tak dobrymi biegaczami długodystansowymi? Zdaniem naukowców to liczne gruczoły potowe, mało włosów na ciele, wysklepione podeszwy stóp, sprężyste ścięgna Achillesa, włókna wolnokurczliwe i spore, stabilizujące ciało pośladki dają nam takie możliwości. Te cechy fizjologiczne są ewolucyjnymi adaptacjami, które zwiększyły zdolność naszych prehistorycznych przodków do ścigania zwierząt i wyprzedzania ich, gdy ofiary były już wyczerpane. Ponadto wg najnowszych badań z Uniwersytetu Trent energetycznie bardziej wydajne jest bieganie niż chodzenie na długie dystanse w pogoni za zwierzyną.
Jak ludzie zachowują równowagę i pozycję wyprostowaną? To układ przedsionkowy i móżdżek pomagają nam przeciwstawiać się grawitacji. Układ przedsionkowy ma pięć narządów zmysłów umieszczonych w każdym uchu wewnętrznym. Trzy kanały półkoliste wyczuwają obrót we wszystkich trzech wymiarach: gdy kiwamy głową w górę i w dół, potrząsamy nią na boki lub kręcimy szyją. Pozostałe dwa czujniki wykrywają odpowiednio poziome przyspieszenie liniowe oraz przyspieszenie pionowe i grawitację. Układ przedsionkowy ewoluował już u bezżuchwowców ok. 350–400 mln lat temu.
Propriocepcja pozwala natomiast określić bez konieczności patrzenia, gdzie znajduje się nasze ciało i jak się porusza. Neurony mechanosensoryczne w mięśniach, ścięgnach i stawach pozwalają również postrzegać siłę generowaną przez nasze mięśnie i ciężar podnoszonych przedmiotów. Wszystkie obliczenia odbywają się automatycznie i predykcyjnie dzięki móżdżkowi, który jest niezbędny do utrzymania pozornie bezwysiłkowej równowagi.