Kryzys liberalizmu według prezydenta Putina
Prezydent Rosji Władimir Putin nazwał liberalizm „przestarzałym systemem”. Podkreślił, że idee liberalne – pomoc uchodźcom, wielokulturowe społeczeństwo czy LGBT – nie znajdują akceptacji wśród „przytłaczającej większości ludności”. Według prof. Michaela Coxa z London School of Economics liberalizm rzeczywiście przeżywa trudności, których początki leżą w kryzysie finansowym z 2008 r., jednak zdecydowana większość krajów to nadal demokracje liberalne, a nie autorytarne.
Wyniki ankiety Pew Center Research wskazują, że mieszkańcy większości krajów przyjmujących imigrantów postrzegają ich bardziej jako wzmocnienie niż zagrożenie. Są jednak niezadowoleni z wielu decyzji władz Unii Europejskiej w kwestiach dotyczących imigracji. Natomiast postawa wobec społeczności LGBT różni się w zależności od kraju, chociaż mieszkańcy Europy Zachodniej są bardziej otwarci i tolerancyjni niż mieszkańcy Europy Wschodniej, np. w kwestii małżeństw jednopłciowych.
Pentagon przygotował raport, w którym ostrzega, że Stany Zjednoczone mogą przegrać globalną walkę o wpływy z państwami autorytarnymi: Federacją Rosyjską i Chinami. Rosja może być niebezpieczna dla światowego porządku – wpływa na kampanie wyborcze w innych krajach, wywiera nacisk ekonomiczny, prowadzi działania paramilitarne i wojnę cybernetyczną, stosuje dezinformację i propagandę, otwarcie grozi innym państwom. Niebezpieczne byłoby porozumienie między Rosją a Chinami i stworzenie wspólnego antyamerykańskiego frontu. Natomiast Unia Europejska przeprowadzi gry wojenne, aby przygotować się na ewentualne rosyjskie i chińskie ataki cybernetyczne, w związku z serią incydentów, które wydarzyły się w ostatnim czasie.