Współistnienie religii w Pakistanie i egzorcyzmy w Rosji
Przed kolonializmem muzułmanie i hindusi mieszkający na terenach obecnego Pakistanu wspólnie korzystali ze swoich świątyń i przestrzeni religijnych. W 1947 r., po podziale Indii Brytyjskich na Indie i Pakistan, zwyczaje te uległy zmianie, ale niektóre tradycje są kontynuowane na obszarach wiejskich. Należą do nich uroczystości w sanktuarium Baby Ram Thamana w wiosce o tej samej nazwie odbywające się w ramach corocznych obchodów Vaisakhi, hinduskiego świętego z XVI w., które ma hinduskie i sikhijskie korzenie. Vaisakhi świętuje się w kwietniu z okazji rozpoczęcia żniw, a suficcy muzułmanie licznie w nim uczestniczą.
W kolumbijskim Cali rośnie społeczność tzw. emergentes – nowych Żydów. To głównie ewangelicy, którzy porzucili wyznawaną wcześniej doktrynę religijną na rzecz judaizmu ortodoksyjnego. Twierdzą oni, że z czasem zaczęli postrzegać judaizm jako jedyną prawdziwą religię. W Cali powstało już siedem synagog emergentes, podczas gdy tamtejsza tradycyjna społeczność żydowska modli się w trzech bożnicach.
Po serii zgonów i obrażeń wśród wiernych Rosyjski Kościół Prawosławny stara się powstrzymać swoich wyznawców przed przeprowadzaniem egzorcyzmów na własną rękę. Metropolita Hilarion, przewodniczący patriarszego Wydziału Zewnętrznych Kontaktów Kościelnych (OWCS), zapowiedział przygotowanie dokumentu, który określi zasady organizowania egzorcyzmów – m.in. powinien się nimi zajmować duchowny, któremu biskup nadał specjalną władzę. Ponadto praktyki te nie mogą dotyczyć dzieci, nie należy także utożsamiać choroby psychicznej z opętaniem.