Seria katastrof naturalnych na świecie
Organizacja Narodów Zjednoczonych szacuje, że prawie 2 mln mieszkańców Mozambiku potrzebuje pilnej pomocy humanitarnej w związku z powodziami wywołanymi przez cyklon Idai. W wyniku jego uderzenia zginęło co najmniej 598 osób, a ponad 600 tys. musiało opuścić swoje domy. Bardzo ucierpiał centralny rejon Mozambiku, w którym produkuje się najwięcej żywności. Pod wodą zniknęło ponad 0,5 mln ha pól uprawnych. Ucierpiał inwentarz żywy, zniszczone zostały domostwa i zabudowania gospodarcze. W Iranie powodzie spowodowały śmierć ponad 60 osób, a dziesiątki tysięcy zostało zmuszonych do opuszczenia swych domów.
UNICEF szacuje, że 19 mln dzieci w Bangladeszu narażonych jest na katastrofy naturalne, związane ze zmianami klimatycznymi, m.in. powodzie, cyklony i okresy suszy. W 2017 r. powodzie dotknęły 7 mln mieszkańców Bangladeszu. Dzieci stanowią 40% populacji tego gęsto zaludnionego kraju. Fale gorącego powietrza i temperatury powyżej 42°C zapanowały w środkowej oraz północno-zachodniej części Indii. To o 6°C więcej niż średnia temperatura dla tych obszarów kraju. W Nowym Delhi, stolicy Indii, temperatury również przekroczyły 40°C. Wytchnienie od upałów przyniesie monsun, który dociera do środkowej części Indii z reguły w połowie czerwca każdego roku. W Sudanie Południowym prawie 80% mieszkańców kraju nie ma dostępu do czystej wody. Szukają jej najczęściej kobiety narażone na śmierć z pragnienia, wyczerpania, a także na ataki i gwałty wykorzystujących sytuację mężczyzn. Dzieci z kolei porywane są podczas napadów na stada bydła i sprzedawane rodzinom, które nie mogą mieć potomstwa.
Zmiany klimatu wpływają na wzmożony ruch migracyjny z Gwatemali, Salwadoru i Hondurasu w kierunku Stanów Zjednoczonych. Od 1950 r. średnia temperatura w Ameryce Środkowej wzrosła o 0,5°C, a do 2050 r. wzrośnie o kolejne 1–2°C. Zmienia się częstotliwość występowania opadów, powodzi i susz, co wpływa na jakość zbieranych przez rolników plonów. Niestabilna planeta i ekosystem tworzą niestabilne społeczeństwo, powodują podziały, niepewność ekonomiczną i mogą doprowadzić do aktów przemocy. Obecnie na całym świecie żyje 64 mln przymusowych migrantów, więcej niż kiedykolwiek wcześniej. Powodem ich przemieszczania się są najczęściej wojny, prześladowania, katastrofy i zmiany klimatu. ONZ szacuje, że do 2050 r. 200 mln ludzi opuści swoje domy z związku ze zmianami klimatycznymi.