Skrajnie prawicowe ugrupowania stosują takie same metody rekrutacji jak islamistyczne organizacje terrorystyczne
Skrajnie prawicowe ugrupowania stosują takie same metody rekrutacji jak islamistyczne organizacje terrorystyczne. Według badań przeprowadzonych przez organizację Counter Extremism Project antyislamiści i biali nacjonaliści wykorzystują kanały on-line do budowania społeczności wokół konkretnych tematów (np. imigracji). Wcześniej podobne metody zauważono u dżihadystów, którzy wykorzystywali temat wojny czy ataków powietrznych w Iraku. „Szczególnie niepokojącą kwestią jest, że z siłą mediów społecznościowych argumenty [skrajnie prawicowych grup] tworzą ekosystem, w którym ludzie, szukający w sieci informacji o legalnych ruchach i partiach politycznych, zyskują dostęp do ekstremistycznej kultury” – uważa David Ibsen, dyrektor wykonawczy Counter Extremism Project.
Badacze twierdzą też, że skrajnie prawicowe grupy są zmotywowane do dążenia do radykalnego celu – jednorodności kulturowej lub etnicznej – z podobnych powodów jak islamiści, czyli obaw, że ich tożsamość i styl życia są zagrożone. Z raportu udostępnionego dziennikowi „The Independent” wynika także, że chociaż niektóre grupy otwarcie popierają brutalną białą supremację, inne propagują radykalne i populistyczne postawy. Przykładami wymienionymi w raporcie są sukcesy partii takich jak m.in. Alternatywa dla Niemiec i włoska partia Liga Północna, które „były w stanie uzyskać znaczne poparcie społeczne, obiecując obronę swoich krajów przed kulturowymi atakami imigrantów i zagranicznymi wpływami” – napisali autorzy raportu. Z kolei Generation Identity, która jeszcze niedawno rekrutowała na szkolenia paramilitarne, „wyrzekła się przemocy na korzyść mediów społecznościowych i publicznych demonstracji, aby przedstawić siebie jako legalny, główny nurt, który chroni europejską kulturę”. Badacze zauważają, że podobne ugrupowania, zamiast otwartego promowania białej supremacji, uzyskały poparcie społeczeństwa dzięki atakowaniu mniejszości.
Ok. 90% żydów, żyjących w krajach Unii Europejskiej, zwłaszcza we Francji, twierdzi, że antysemityzm nasilił się w ciągu ostatnich pięciu lat – wynika z ankiety przeprowadzonej przez Agencję Praw Podstawowych Unii Europejskiej. Ponad jedna trzecia respondentów (44% żydów w Niemczech) stwierdziła, że rozważała opuszczenie krajów UE ze względu na swoje bezpieczeństwo.
We Francji 95% żydów uznało antysemityzm za największy problem społeczny i polityczny. Ponad połowa respondentów przyznała, że obawia się fizycznego ataku, a 91% słyszało o wrogości wobec żydów na ulicy lub w innych miejscach publicznych. Z kolei w Niemczech wyniki badań wykazały najwyższy wskaźnik antysemickich prześladowań spośród badanych krajów – 41% żydów przyznało, że było nękanych przez „muzułmańskich ekstremistów”. Negatywne komentarze w Internecie na temat żydów zauważyli też prawie wszyscy (92%) respondenci z Polski, 64% z nich przyznało, że słyszało je również na wydarzeniach politycznych.
W badaniach wzięło udział 16 395 respondentów z 12 krajów UE, w których żyje 96% europejskiej populacji żydów.