Prawa społeczności LGBTQ+ na Karaibach, w Japonii i Argentynie
W ostatnich latach kilka krajów karaibskich zrezygnowało z przepisów kryminalizujących stosunki intymne osób tej samej płci. W 2016 r. sądy w Belize, a w 2018 r. w Trynidadzie i Tobago uznały takie przepisy za niezgodne z konstytucją. Podobne działania miały miejsce również na St. Kitts i Nevis oraz Barbadosie. Wciąż jednak obserwuje się dyskryminację osób LGBTQ+ na konserwatywnych i głównie chrześcijańskich wyspach karaibskich. Wg Human Rights Watch i Human Dignity Trust w sześciu krajach karaibskich nadal uznaje się relacje intymne osób tej samej płci, oparte na obopólnej zgodzie, za przestępstwo. Są to: Jamajka, Dominika, Grenada, Gujana, Saint Lucia oraz Saint Vincent i Grenadyny.
Mimo protestów aktywistów przeciwko poprawkom wprowadzonym przez konserwatywną partię rządzącą (Partia Liberalno-Demokratyczna) izba niższa japońskiego parlamentu (Izba Reprezentantów) uchwaliła ustawę mającą w założeniu promować lepsze zrozumienie kwestii związanych z LGBTQ+. Japonia jest jedynym członkiem G7, który nie ma ochrony prawnej osób LGTBQ+, chociaż wśród japońskiej opinii publicznej wzrosło poparcie dla małżeństw osób tej samej płci oraz ich innych praw.
W ramach wysiłków władz Argentyny na rzecz uznania cierpienia społeczności osób transpłciowych pod rządami wojskowymi w latach 1976–1983 tamtejsze transpłciowe kobiety zeznawały w procesie byłych funkcjonariuszy bezpieczeństwa pod zarzutem zbrodni przeciwko ludzkości. Jednym ze sposobów zadośćuczynienia za doznane krzywdy jest planowane uchwalenie dożywotniej renty dla osób transpłciowych powyżej 40 r.ż.