Plaża Maya Bay, brytyjska odnowa przyrody i wydobycie litu w Chile
Plaża Maya Bay na tajlandzkiej wyspie Ko Phi Phi Leh została ponownie otwarta dla turystów, chociaż pływanie i korzystanie z motorówek nadal jest zabronione. Tajskie władze zamknęły plażę latem 2018 r., aby przywrócić naturalny krajobraz i pozwolić lokalnym ekosystemom, w tym rafom koralowym, na odbudowę po zniszczeniu przez ruch turystyczny. Zdaniem ekologów obszar zdążył się już odpowiednio zregenerować.
Brytyjscy rolnicy i właściciele gruntów otrzymają wsparcie finansowe za wprowadzenie „fundamentalnych” zmian w krajobrazie. Nowy program ma wspierać lokalną przyrodę w bardziej zrównoważonych gospodarstwach rolnych i finansować „odbudowę krajobrazu” na dużą skalę np. przez ponowne zdziczenie terenów. Dopłaty będą obejmować m.in. sadzenie drzew, tworzenie stawów, torfowisk, terenów podmokłych i łąk z dzikimi kwiatami na nieproduktywnych ziemiach należących do rolników. Program uwzględnia również przywracanie rzek i strumieni oraz pomoc w odbudowie populacji zagrożonych gatunków rodzimych.
W Chile toczy się debata społeczno-polityczna dotycząca wydobycia litu – metalu kluczowego dla produkcji akumulatorów elektrycznych i rozwoju branży e-samochodów. Eksploatacja jego złóż wiąże się dużymi szkodami środowiskowymi i społecznymi, dzieli m.in. rdzennych mieszkańców kraju. Kwestia pozyskiwania tego surowca będzie prawdopodobnie jednym z najtrudniejszych problemów stojących przed Gabrielem Boricem, nowym prezydentem elektem Chile. Deputowani z lewicowej Partii dla Demokracji złożyli już sprzeciw przed sądem apelacyjnym, domagając się wstrzymania przetargów dla prywatnych firm na wydobycie litu.