W Senegalu zabicie noworodka jest drugą najczęstszą przyczyną kary więzienia dla kobiet
W Senegalu zabicie noworodka jest drugą najczęstszą przyczyną kary więzienia dla kobiet. Pierwszą jest przemyt narkotyków. W 2015 r. 19 proc. z 283 więźniarek zostało skazanych za zabójstwo noworodka, a 3 proc. – za potajemną aborcję (dane biura Wysokiego Komisarza Narodów Zjednoczonych ds. Praw Człowieka w Afryce Zachodniej). Ponad połowa więźniarek przebywała wtedy w areszcie przedprocesowym, który może trwać latami. Niektóre kobiety, oskarżone o zabójstwo noworodków, od pięciu lat nie otrzymały wyroku.
„W Senegalu ciąże pozamałżeńskie są tematem tabu i wiążą się z ostracyzmem i hańbą dla rodziny. Dlatego kobiety wolą pozbyć się dziecka” – tłumaczy Abdoulaye Thiam, dyrektor Państwowej Szkoły Pracy Społecznej w Dakarze. Często w takich przypadkach kobiety rodzą w samotności i zatajają ciążę przed rodziną. W tym kraju aborcja jest prawnie zakazana, więc trafia się za nią do więzienia. Wyjątkiem jest sytuacja, kiedy zagrożone jest życie matki – zabieg wymaga wtedy zgody dwóch lekarzy i prokuratora, co jest niemal niemożliwe do uzyskania. Grupa prawniczek i aktywistek pracuje nad zmianą prawa, które dopuszczałoby aborcję w przypadku gwałtu, kazirodztwa i w sytuacji zagrożenia życia kobiety. Projekt jest jednak na poziomie ministerialnym i nie ma daty głosowania w parlamencie. W Senegalu dominuje islam, który zabrania aborcji. Dlatego nie ma pewności, czy zmiana prawa zmniejszyłaby liczbę przypadków dzieciobójstwa.
Różowy Dom w Dakarze udziela pomocy kobietom i nastolatkom z dziećmi zmuszanym do małżeństwa, doświadczającym przemocy domowej, zgwałconym, a także tym oskarżonym o dzieciobójstwo. Od 10 lat organizacja pomaga swoim podopiecznym wyleczyć się z przeżytej traumy, zdobyć wykształcenie i niezależność finansową.