Tłuszcze trans mają zostać wyeliminowane z produktów żywnościowych do 2023 r.
Tłuszcze trans, czyli częściowo utwardzone oleje roślinne, mają zostać wyeliminowane z produktów żywnościowych do 2023 r. 14 maja Światowa Organizacja Zdrowia ogłosiła wskazówki dla rządów na całym świecie, które mają pomóc w wykluczeniu tłuszczów z globalnego rynku żywności.
Wiele krajów już podjęło decyzję o ograniczeniu lub zakazie stosowania tłuszczów trans. Są to m.in.: Dania, Kanada, Szwajcaria i Wielka Brytania. Od przyszłego miesiąca zakaz już wprowadzony w USA wejdzie w życie i wszystkie sprzedawane produkty nie będą mogły zawierać tłuszczów trans. Za kilka tygodni zakaz zacznie obowiązywać również w Tajlandii. Jednak problem stosowania szkodliwych dla zdrowia tłuszczów dotyczy w szczególności gospodarek rozwijających się – zwłaszcza w Azji Południowej. Tamtejszy rynek olejów jadalnych jest zdominowany przez lokalnych producentów, a regulacje prawne są niewystarczające lub nie ma ich wcale.
Zainteresowanie niezdrowymi tłuszczami pojawiło się w czasie wielkiego kryzysu, zwłaszcza w USA w latach 30. XX w., kiedy cena masła znacznie wzrosła, a margaryna stała się tańszą alternatywą. Później producenci zaczęli wykorzystywać te tłuszcze ze względu na długą datę przydatności do spożycia. W późnych latach 50. dostrzeżono ich negatywny wpływ, kiedy pojawiły się badania przedstawiające związek między tłuszczami trans a wysokim poziomem cholesterolu i niewydolnością serca. Według WHO spożywanie tych tłuszczów jest przyczyną śmierci pół miliona osób rocznie.