Prawa społeczności LGBTQ+ w Japonii oraz wśród plemienia Navaho w USA
Japoński Sąd Najwyższy orzekł, że klauzula prawna wymagająca poddania się operacji sterylizacji, jeśli ktoś chce legalnie dokonać korekty płci, jest niezgodna z konstytucją. Mowa o ustawie z 2003 r., wg której uznanie płci w rejestrach rodzinnych oraz innych oficjalnych dokumentach jest możliwe po usunięciu narządów rozrodczych, co gwarantuje bezpłodność. Decyzja sądu zbiegła się z rosnącą w japońskim społeczeństwie świadomością problemów dotyczących osób LGBTQ+. Wcześniej kilka organizacji międzynarodowych, w tym Europejski Trybunał Praw Człowieka, ONZ i World Professional Association for Transgender Health, stwierdziło, że wymóg sterylizacji przy korekcie płci jest dyskryminujący i narusza prawa człowieka.
Chociaż od wyroku Sądu Najwyższego USA z 2015 r. małżeństwa osób tej samej płci są legalne w 50 stanach, to pozostają one zakazane w Navajo Nation, największym rezerwacie ludności rdzennej w kraju. Navajo jako suwerenny naród nie podlega decyzji amerykańskiego Sądu Najwyższego. Rada plemienia Navajo rozważa jednak zmianę ustawodawstwa i zapewnienie równych praw osobom w związkach jednopłciowych podczas wizyt w szpitalu i w przypadku kwestii majątkowych. Rdzenni badacze twierdzą, że byłby to powrót do tradycji Navajo, która uznawała wiele płci i rodzajów seksualności, co zostało stłumione i napiętnowane po przybyciu Europejczyków na kontynent amerykański. Obecnie 10 z 574 plemion zakazuje małżeństw osób tej samej płci. Tymczasem ok. 50 dopuszcza lub akceptuje związki homoseksualne, w tym Cherokee Nation, drugie co do wielkości plemię w Stanach Zjednoczonych.