Ptaki, słonie i ludzie – próby adaptacji do zmian klimatu
Badacze w Amazon Biodiversity Center niedaleko Manaus przeanalizowali 77 gatunków ptaków w ciągu ostatnich 40 lat i stwierdzili, że prawie każdy znaleziony przez nich niemigrujący gatunek jest coraz mniejszy, a jedna trzecia badanych ptaków ma większe skrzydła. Najbardziej prawdopodobnym wyjaśnieniem tych zmian jest globalne ocieplenie – mniejsze ciała lepiej znoszą wyższe temperatury, a większe skrzydła umożliwiają pokonywanie dłuższych dystansów. Świergotki szponiaste z kolei coraz częściej migrują jesienią z Syberii na zachód Europy zamiast do południowej Azji. Jeżeli obserwacje naukowców się potwierdzą, byłaby to pierwsza nowa trasa migracji na osi wschód–zachód w przypadku ptaka wędrującego na duże odległości i dowód przystosowywania się ptaków śpiewających do zmian klimatu. Syberyjskie świstunki żółtawe również coraz częściej odwiedzają zimą Europę.
W Kenii zmiany klimatu potęgują konflikt między ludźmi a słoniami – zwierzęta wkraczają na terytorium zajmowane przez rolników, ponieważ susze zmuszają je do migracji w poszukiwaniu wody i pastwisk. Coraz częściej dochodzi do ataków słoni na ludzi i niszczenia upraw na farmach.
Ranczerzy i ekolodzy współpracują, aby chronić pastwiska, które pochłaniają dwutlenek węgla i mogą wspierać realizację celów klimatycznych. Współpraca ma doprowadzić do przywrócenia i rewitalizacji prerii Stanów Zjednoczonych oraz Kanady. Naukowcy szacują, że łąki mogą zawierać nawet 30% węgla zmagazynowanego w glebie na Ziemi, a ulepszone metody wypasu bydła (wypas regeneracyjny) pomogą pochłaniać ok. 300 mln t CO₂ rocznie na całym świecie.