Relacje gospodarcze między UE a państwami Afryki
Szczyt Unia Europejska – Afryka został przełożony na 2021 r. z powodu pandemii koronawirusa, a propozycja wirtualnego spotkania liderów państw europejskich i afrykańskich nie znalazła poparcia. Nowa strategia dla Afryki nadal nie została zaakceptowana przez państwa członkowskie UE. Nie przygotowano również traktatu, który powinien zastąpić układ z Kotonu, podpisany w 2000 r. przez wspólnoty europejskie i 77 państw Afryki, Karaibów i Pacyfiku. Układ ten, mający charakter polityczny, handlowy i rozwojowy, wygaśnie w grudniu 2020 r.
Głównym punktem spornym między Unią Europejską a Afryką są relacje gospodarcze. Państwa europejskie importują z Afryki głównie surowce, a eksportują wartościowe wyroby przemysłowe. Gospodarki państw afrykańskich mają niewielkie szanse wyrwać się z tego błędnego koła zależności. Kwestia migracji to kolejny trudny temat – władze UE niezmiennie naciskają na kraje Afryki, aby zabezpieczyły swoje granice, powstrzymując w ten sposób napływ migrantów o nieuregulowanym statusie do Europy.
Bułgaria zablokowała rozmowy o członkostwie Macedonii Północnej w Unii Europejskiej m.in. z powodu sporu o historyczne korzenie języka, którym posługują się Macedończycy. Bułgarskie władze powołały się na brak poszanowania wspólnej historii przez Macedończyków i domagają się, aby w oficjalnych dokumentach UE unikano wzmianek o „języku macedońskim”, który według Bułgarów wywodzi się z języka bułgarskiego.