Aborcja w starożytności i wiekach średnich w Kościele katolickim
Gdy sięgniemy do źródeł historycznych – egipskich papirusów, greckich sztuk teatralnych, rzymskich monet, średniowiecznych biografii świętych, podręczników medycznych czy wiktoriańskich gazet – okaże się, że aborcja była w przeszłości stosunkowo powszechna. Pierwsze pisemne wzmianki o aborcji znajdziemy w starożytnym egipskim papirusie Ebersa, spisanym ok. 1550 r. p.n.e. i opisującym aborcję, którą można wywołać za pomocą „tamponu z włókien roślinnych pokrytych związkiem zawierającym miód i pokruszone daktyle”. Odniesienia do aborcji i substancji botanicznych ją wywołujących były również powszechne w tekstach medycznych w starożytnej Grecji i starożytnym Rzymie.
Przepisy, które całkowicie zabraniają wykonywania aborcji, powstały stosunkowo niedawno. We wczesnym Kościele rzymskokatolickim była ona dozwolona w przypadku płodów męskich w pierwszych 40 dniach ciąży i płodów żeńskich w pierwszych 80–90 dniach. W 1588 r. papież Sykstus V ogłosił aborcję morderstwem z ekskomuniką jako karą. Trzy lata później nowy papież uznał sankcję za niewykonalną i ponownie zezwolił na wczesną aborcję. Po 300 latach papież Pius IX znowu ogłosił, że aborcja to morderstwo. Norma ta, pochodząca z 1869 r., do dziś pozostaje oficjalnym stanowiskiem Kościoła. Znanych jest czworo średniowiecznych chrześcijańskich, irlandzkich świętych, w tym św. Brygida, którzy wśród dokonanych cudów chwalili się również przerwaniem ciąży. Cuda te z reguły dotyczyły zakonnic, które złamały ślub czystości i zaszły w ciążę, ale dzięki interwencji świętego stan błogosławiony w cudowny sposób zniknął.