Kamuflaż żarłaczy białych i zabójcze krewetki w hełmach
Żarłacze białe mogą umieć zmieniać kolor skóry w celu kamuflażu, podobnie jak ośmiornice i kalmary. Badania tego zjawiska prowadzą naukowcy z Holandii i Republiki Południowej Afryki. Tymczasem wg wyników badań ekspertów z Uniwersytetu Oregonu kryzys klimatyczny może wywoływać nowotwory skóry u ryb w wodach Antarktydy. Guzy rozwijają się na skutek choroby pasożytniczej, której przebieg pogarszają ocieplenie wód i topnienie lodu. Zmiana klimatu może wpłynąć na cykl życiowy pasożyta i zwiększać jego skuteczność w rozprzestrzenianiu się i infekowaniu ofiar. Obserwowane gatunki ryb należą do nototeniowców, które w efekcie ewolucji przystosowały się do lodowatego środowiska, wytworzywszy białka zapobiegające zamarzaniu krwi.
Zdaniem badaczy z Uniwersytetu w Tuluzie w Oklahomie krewetki Alpheus heterochaelis mają specjalne nakrycia głowy, które zapobiegają zranieniu się podczas ogłuszania ofiary falami uderzeniowymi. Krewetki te tworzą w wodzie fale uderzeniowe, kłapiąc pazurami tak szybko, aby powstały pękające bąbelki, które wydają dźwięk „trzaskania”. Uderzenia ciśnienia o wysokiej amplitudzie – zupełnie inny rodzaj siły niż uderzenie fizyczne – mogą uszkodzić mózg, oczy i skrzela ofiary. Te swoiste hełmy są jedynym znanym sprzętem biologicznym, który w szczególny sposób chroni mózgi krewetek przed skutkami fal uderzeniowych. Ich unikatowa konstrukcja może zainspirować lepsze ochronne nakrycia głowy dla ludzi, którzy pracują z materiałami wybuchowymi oraz innymi źródłami fal uderzeniowych.