PL | EN

Iran testuje pociski batalistyczne średniego zasięgu

1 grudnia Iran przeprowadził test pocisków balistycznych średniego zasięgu, mogących przenosić kilka głowic bojowych. Zdaniem USA było to złamanie rezolucji Rady Bezpieczeństwa ONZ nr 2231, dotyczącej porozumienia nuklearnego z Iranem z lipca 2015 r. W maju br. Stany Zjednoczone wystąpiły z porozumienia. Decyzję USA poparły też Francja i Wielka Brytania. 4 grudnia odbyło się zamknięte spotkanie Rady Bezpieczeństwa ONZ w celu omówienia irańskiego testu, jednak nie wygłoszono wspólnego oświadczenia w tej sprawie. Po spotkaniu Brian Hook, specjalny przedstawiciel USA ds. Iranu, powiedział na konferencji prasowej, że Stany Zjednoczone chciałyby, aby UE nałożyła na Iran sankcje gospodarcze. Dyskusje na ten temat odbędą się w Radzie do Spraw Zagranicznych (FAC) 10 grudnia, jak zapowiedział Paul Johnston, brytyjski ambasador Komitetu Politycznego i Bezpieczeństwa (PSC), instytucji pomocniczej Rady Unii Europejskiej.

Według rezolucji 2231 Iran został wezwany do wstrzymania na okres 8 lat prac nad pociskami balistycznymi zdolnymi przenosić głowice jądrowe. Władze kraju utrzymują jednak, że rezolucja nie wymaga zaprzestania rozwoju technologii rakietowych, które, zdaniem Teheranu, nie mają nic wspólnego z programem nuklearnym, więc nie doszło do złamania rezolucji.

30 listopada Agencja Reutera opublikowała raport o internetowej operacji propagandowej Iranu. Dziennikarze zweryfikowali ponad 70 stron dokumentów w 16 językach, które powstały od 2012 r. w 15 krajach. Zawierały one artykuły, filmy i kreskówki dostarczane przez International Union of Virtual Media, agencję internetową z siedzibą w Teheranie, lub udostępniały dane rejestracyjne on-line za pomocą tej agencji. Strony znalezione przez dziennikarzy odwiedza miesięcznie pół miliona użytkowników, a powiązane z nimi konta w mediach społecznościowych śledzi ponad milion osób. Dziennikarzom Reutera nie udało się ustalić, czy za te działania odpowiada irański rząd – irańscy urzędnicy w Teheranie i Londynie nie udzielili odpowiedzi na pytania.

Choć nie wszystkie publikowane informacje okazały się prawdziwe, strony wyraźnie wspierają rząd Iranu i wzmacniają wrogość wobec krajów przeciwnych Teheranowi – szczególnie Izraelowi, Arabii Saudyjskiej i Stanom Zjednoczonym. Informacje były kierowane m.in. do czytelników w Jemenie, Syrii, Afganistanie, Wielkiej Brytanii czy Rosji.

Iran wykorzystuje Siły Kuds w Iraku, aby pozbyć się osób krytykujących próby przejęcia kontroli nad nowym, irackim rządem” – mówią brytyjscy oficerowie bezpieczeństwa, którzy szkolą i wspierają militarnie irackie siły zbrojne. Według nich oddziały zostały wysłane po wyborach parlamentarnych w maju br. na rozkaz Kassema Solejmaniego, dowódcy elitarnych Sił Kuds, irańskiej gwardii rewolucji. Ich celem było zastraszenie przeciwników ingerencji Iranu w iracką politykę. W czasie wyborów żaden ze wspieranych przez Iran kandydatów nie otrzymał wystarczającej liczby głosów. W wyniku działań grupy zamordowani zostali m.in. Adel Shaker el-Tamimi (zginął we wrześniu br.), bliski sojusznik byłego premiera Iraku Hajdara al-Abadiego, a także Shawki al-Haddad (zginął w lipcu br.), bliski sojusznik Muktady as-Sadra – radykalnego duchownego szyickiego, polityka i przywódcy Ruchu Sadrystowskiego.

Iran, szyickie supermocarstwo w regionie, próbuje zwiększyć swoje wpływy w krajach arabskich. Jego celem od dawna był Irak, gdzie większość stanowią szyici, a planem – stworzenie szyickiego półwyspu sięgającego od Iranu po wschodnie wybrzeże Morza Śródziemnego.

Pozostałe wydania