Mądrość rdzennych ludów oraz Inkowie odurzający dzieci przed śmiercią
Gdy inwazyjne chwasty zaczęły zarastać nowozelandzkie jezioro Rotomā i ograniczać populację raków, miejscowe plemię Te Arawa skorzystało z pradawnego rozwiązania. Te Arawa używają tkanych mat lnianych, znanych jako uwhi, do chodzenia w płytkiej wodzie i zbierania pożywienia. Obecnie nurkują głębiej i łączą ze sobą kolejne uwhi pod wodą, co pomaga zatrzymać wzrost chwastów i stworzyć nowe szlaki migracji dla raków. To przykład połączenia mātauranga Māori – tradycyjnej wiedzy Maorysów – i współczesnej nauki oraz rosnącego znaczenia w zachodnich społeczeństwach systemów wiedzy o rdzennych ludach.
Eksperci odkryli, że przechowywana od ponad 100 lat w zbiorach National Museums Scotland (NMS) starożytna, grecka, marmurowa płyta z inskrypcją jest rzadko spotykaną listą nazwisk przypominającą kronikę szkolną. Wymienia ona grupę 31 przyjaciół w wieku 18 lat, którzy razem przeszli roczne szkolenie wojskowe i obywatelskie podczas panowania rzymskiego cesarza Klaudiusza (lata 41–54 n.e.). Kronika ma upamiętniać bliskie relacje, jakie ze sobą nawiązali.
Naukowcy z Polski, Peru i USA przeprowadzili analizę toksykologiczną ciał dwojga dzieci – w wieku sześciu lub siedmiu lat – które zostały odurzone ponad 500 lat temu podczas rytuału capacocha na górze Ampato, w Peru. W ostatnich tygodniach życia ofiary żuły liście koki i były odurzane ayahuascą, napojem wytwarzanym głównie z Banisteriopsis caapi – pnącza z rodziny malpigiowatych. Inkowie mogli świadomie wykorzystywać antydepresyjne właściwości rośliny „w celu zmniejszenia lęku i stanów depresyjnych ofiar” przed śmiercią.