Powstanie mowy i tajemnice mózgu
Naukowcy zidentyfikowali neurony w podwzgórzu myszy, które wywołują u zwierząt głęboki sen podobny do hibernacji. Myszy wchodzą w torpor, stan trwający kilka godzin, aby oszczędzać energię, gdy brakuje żywności. Ewentualna obecność neuronów powodujących stan hipotermiczny u ludzi będzie przydatna z medycznego punktu widzenia – umożliwi ochronę mózgu przed udarem i chorobami neurodegeneracyjnymi oraz serca przed zawałem.
Zespół naukowców z Wielkiej Brytanii odkrył, że szybka seria rytmicznego otwierania i zamykania ust przez szympansy – zwanego „mlaskaniem” albo „uderzaniem warg o siebie” – odbywa się w tym samym rytmie co ludzka mowa. W ten sposób szympansy emitują sygnały i komunikują się ze sobą podczas wzajemnej pielęgnacji futer. Zjawisko to zostało już zaobserwowane u innych małp, jednak nigdy wcześniej u tak blisko spokrewnionych z człowiekiem. Obserwacja wskazuje na powstanie ludzkiej mowy prawdopodobnie z mimiki twarzy, a nie z wokalizacji.
Mózg interpretuje zapach jak nuty piosenki – ważne jest nie tylko to, które receptory znajdujące się w błonie komórkowej neuronów receptorowych węchu zostają aktywowane, ale także w jakiej kolejności i w jakim czasie zachodzi proces ich aktywacji. Ponadto najwcześniej aktywowane neurony spełniają kluczową rolę w rozpoznaniu zapachu. Nieodpowiedni czas lub kolejność aktywowania się receptorów węchu może powodować pomyłkę w rozpoznaniu zapachu.
Izolacja, utrata pracy i strach przed zachorowaniem na COVID-19 to tylko niektóre z czynników wpływających na zdrowie psychiczne podczas pandemii. Mózg człowieka nie jest przygotowany na odczuwanie nieustannego napięcia związanego ze stanem zagrożenia i dlatego człowiek reaguje na stan pandemii zrywami: raz adaptuje się do nowych warunków, zachowuje optymizm i jest kreatywny, a następnie jest przestraszony i nie dostrzega końca kryzysu. Stres powoduje wyższe ciśnienie krwi i gorszą koncentrację, a izolacja społeczna pogłębia zaburzenia zdrowia psychicznego.