PL | EN

Fiasko rozmów Stanów Zjednoczonych z przedstawicielami Talibów

 

Rząd Stanów Zjednoczonych przerwał rozmowy z przywódcami Talibów i nie osiągnął porozumienia, które miało zakończyć konflikt w Afganistanie. Sekretarz stanu Stanów Zjednoczonych Mike Pompeo i były już doradca ds. bezpieczeństwa narodowego John R. Bolton prezentowali odmienne stanowiska w sprawie procesu pokojowego, a treść tajnych rozmów ujawnił na Twitterze prezydent USA Donald Trump. Wstępne założenia umowy, ustalone podczas negocjacji w Dosze, zakładały stopniowe wycofanie z Afganistanu 14 tys. żołnierzy amerykańskich w ciągu 16 mies. 5 tys. z nich powinno opuścić Afganistan w ciągu 135 dni. W zamian Talibowie mieli zakończyć działania terrorystyczne. Rząd Afganistanu był od początku pomijany w negocjacjach, a Talibowie nie chcieli spotkać się z jego przedstawicielami na planowanym przez Donalda Trumpa szczycie w Camp David.

Relacje między USA a fundamentalistycznym ugrupowaniem islamskim pogorszył samobójczy zamach w Kabulu, w którym zginęli żołnierze amerykański i rumuński. Łącznie w kilku atakach i zamachach bombowych Talibów, w pierwszym tygodniu września 2019 r., rannych zostało kilkunastu żołnierzy USA, a ponad 100 mieszkańców Afganistanu zginęło lub zostało rannych. Przywódcy Talibów ostrzegli, że zerwanie rozmów spowoduje kolejne ofiary w szeregach armii USA. Według Mike’a Pompeo podczas 10 dni nalotów na przełomie sierpnia i września 2019 r. zginęło ponad 1000 bojowników talibskich. Obecnie Talibowie kontrolują lub posiadają swoje wpływy na ok. 14,5% terytorium Afganistanu – najwięcej od upadku ich rządów w 2001 r.

Pozostałe wydania