PL | EN

Walka rolników z suszą w Oregonie, Kenii oraz Iranie

W dorzeczu rzeki Klamath w stanach Oregon i Kalifornia od dziesięcioleci trwa konflikt o wodę między rolnikami a rdzennymi plemionami – obie grupy starają się chronić swój tradycyjny styl życia. Farmerzy potrzebują wody z pobliskiego jeziora do nawadniania upraw, a rdzenni Amerykanie chcą ocalić dwa święte dla ich plemion gatunki ryb. Zdaniem rdzennych aktywistów rolnicy prezentują postawy rasistowskie i kolonialne, farmerzy zaś oskarżają rdzennych Amerykanów o wykorzystywanie ustawy o zagrożonych gatunkach przeciwko rolnikom.

Od września br. w dużej części północnej Kenii odnotowano mniej niż 30% normalnych opadów deszczu. Wyschły pastwiska, padły zwierzęta gospodarskie i pogłębiły się niedobory wody oraz żywności. Wg ONZ ok. 2,4 mln ludzi w suchych i półpustynnych kenijskich hrabstwach znajdzie się od listopada br. w bardzo trudnej sytuacji żywieniowej. Już teraz w północnej Kenii dotkliwie niedożywionych jest ponad 465 tys. dzieci oraz 93 tys. kobiet w ciąży i karmiących piersią. Tradycyjnie to kobiety odpowiadają za dostarczanie wody do gospodarstwa domowego, a w październiku br. średnia odległość od źródła wody w północnym hrabstwie Wajir wynosiła ok. 14 km.

W Isfahanie w środkowym Iranie tysiące protestujących zgromadziły się na jałowym pasie ziemi, gdzie kiedyś płynęła Zayanderud, domagając się otwarcia tamy i opracowania planu przywrócenia wody w rzece. Zayanderud od lat cierpiała z powodu suszy i nadmiernej eksploatacji, a stan wody wpływa na źródła utrzymania setek tysięcy rolników w regionie.

Pozostałe wydania