PL | EN

Liczba krajów, w których zaobserwowano aktywność grup stosujących propagandę w mediach społecznościowych, wzrosła do 48 w ciągu ostatnich 28 lat

Liczba krajów, w których zaobserwowano aktywność grup stosujących propagandę w mediach społecznościowych podczas kampanii zorganizowanych przez rząd lub partie polityczne, wzrosła do 48 w porównaniu z 28 w poprzednim roku. W lipcu br. naukowcy z Uniwersytetu Oksfordzkiego przeanalizowali ten temat. Z badań wynika, że 38 krajów posiada automatyczne systemy generujące treści i interakcje z użytkownikami, których aktywność jest szczególnie związana z wyborami. Naukowcy zauważyli, że zespoły formują się wokół kampanii politycznych, rozprzestrzeniają propagandę w mediach społecznościowych i rozpraszają się po zakończeniu kampanii. Do tych celów wykorzystywana jest aplikacja WhatsApp. Odkryto przypadki w których działacze polityczni zatrudniali firmy public relations lub konsultingowe do rozprzestrzeniania propagandy. Fake newsy są też wysyłane przez Twittera – z badań wynika, że partie polityczne wykorzystywały boty, aby zwiększyć zasięg tweetów.

11 lipca indyjskie Ministerstwo Telekomunikacji zatwierdziło zasady neutralności sieci, według których Internet będzie traktowany jako sieć publiczna, a nie dobro luksusowe. Oznacza to, że dostęp wielu Hindusów, ograniczony do kilku stron internetowych, będzie nielimitowany.

W Indonezji wykorzystywano media społecznościowe do szerzenia propagandy. W czasie kampanii na gubernatora Dżakarty zatrudniono 20 osób do wsparcia ówczesnego gubernatora – Basukiego Tjahaja Purnamy Ahoki”, który walczył o reelekcję. Jego zwolennicy publikowali dziennie do 120 postów z 11 fałszywych kont (botów), każdy m.in. na Facebooku, WhatsAppie i Twitterze, za co dostawali 280 dol. miesięcznie. Pracownicy fabryki botów”, w tym studenci, mieli przeciwdziałać postom i hashtagom skierowanym przeciwko Ahokowi”, krytykującym opozycję czy wyśmiewającym islamskich sojuszników chrześcijańskiego kandydata.

Naukowcy z Centrum ds. Polityki Innowacyjności i Administracji (CIPG) twierdzą, że każdy z kandydatów w wyborach w 2017 r. korzystał z takich zespołów, a przynajmniej jeden z konkurentów Purnamy stworzył setki botów powiązanych z obsługą portali internetowych. Nawet centralny rząd stale wysyła komunikaty i uprawia propagandę na rzecz prezydenta Joko Widodo. Najczęściej stosuje retweety dotyczące infrastruktury Indonezji, sukcesów dyplomatycznych i potrzeby ochrony jedności narodowej.

Władze Indonezji podjęły kroki, aby walczyć z fake newsami i rozprzestrzenianiem się mowy nienawiści w Internecie, co nie jest łatwe, ponieważ grupy działają głównie w szarej strefie, potrafią obejść prawo i zignorować działania władzy.

Pozostałe wydania