Jak przedstawić zanieczyszczenie światowych metropolii za pomocą sztuki?
Londyn pachnie spaloną gumą, São Paulo – octem, a zimowy Pekin – siarką i węglem. W centrum kongresowym w Vancouver, w Kanadzie, przy okazji konferencji TED, brytyjski artysta Michael Pinsky zaprezentował instalację „Pąki zanieczyszczenia”. To obwód pięciu geodezyjnych kopuł, w których odwiedzający oddycha powietrzem o takim zapachu, jak w czterech, należących do najbardziej zanieczyszczonych, miast na świecie (São Paulo, Pekinie, Londynie, Nowym Delhi) oraz – dla kontrastu – czystym powietrzem z norweskiej wyspy Tautra. W przeciwieństwie do prawdziwych zanieczyszczeń, powietrze w kopułach nie jest jednak szkodliwe dla zdrowia. To instalacja przedstawiająca niewidzialnych zabójców – pył zawieszony i substancje chemiczne krążące w powietrzu we wspomnianych miastach. Realistyczne warunki udało się odtworzyć dzięki maszynom do robienia mgły, nawilżaczom powietrza, kompresorom oraz specjalnie skomponowanym zapachom.
Jak wynika z raportu Arts Council England, kultura i sztuka przynoszą Wielkiej Brytanii większy dochód niż rolnictwo. W 2016 r. ich wkład w brytyjski PKB wyniósł 10,8 mld funtów. Zarazem 74% organizacji artystycznych zostało dotkniętych cięciami finansów publicznych. Według Centrum Badań Ekonomicznych i Biznesowych 37% organizacji artystycznych mniej chętnie podejmuje ryzyko biznesowe z powodu cięć finansowych, a 54% teatrów, galerii, muzeów czy bibliotek nie było w stanie zrekompensować sobie strat związanych z obcięciem dotacji.