Branża lotnicza: prognoza na 2025 r., problemy Rosji i na Bliskim Wschodzie
Wg Międzynarodowego Zrzeszenia Przewoźników Powietrznych (IATA) przychody branży w 2025 r. wyniosą powyżej biliona dolarów, linie lotnicze w ramach ponad 40 mln lotów przewiozą 5,2 mld pasażerów, a bilet lotniczy jest obecnie o 44% tańszy niż w 2014 r. Jednocześnie linie lotnicze odnotowały zahamowanie wzrostu z powodu opóźnień w dostawach samolotów, wynikających z problemów Boeinga i Airbusa, a także ich dostawców, którzy zachowują się jak „quasi-monopole” i czerpią korzyści ze swojej pozycji na rynku.
Konflikty na Bliskim Wschodzie: wojna w Strefie Gazy, wydarzenia w Syrii oraz napięcia między Izraelem a Iranem, podsycają europejską debatę na temat bezpieczeństwa lotów nad tym regionem. Bliski Wschód jest kluczowym korytarzem powietrznym dla samolotów lecących do Indii, Azji Południowo-Wschodniej i Australii, a w ub.r. codziennie korzystało z niego 1400 samolotów w drodze do i z Europy. Niektóre europejskie linie lotnicze, w tym Lufthansa i KLM, pozwalają załodze zrezygnować z tras, które uważają za niebezpieczne, w przeciwieństwie do Wizz Aira, Ryanaira oraz airBaltic.
Sektor lotnictwa cywilnego w Rosji ma trudności z wykorzystaniem zwiększającego się popytu na podróże wśród Rosjan, którzy, przy wzroście gospodarczym i rosnących płacach, udają się do lokalnych kurortów wypoczynkowych oraz do byłych republik ZSRR, Turcji, Egiptu, Chin, Tajlandii i Zjednoczonych Emiratów Arabskich. W Rosji nie ma obecnie wystarczającej liczby samolotów, aby obsłużyć zapotrzebowanie na loty – sankcje odcięły ją od dostaw zachodnich maszyn – brakuje również części, których krajowa produkcja nie potrafi zastąpić.