Czerwona księga gatunków zagrożonych, szkockie żbiki i nocek zachodni
Międzynarodowa Unia Ochrony Przyrody (IUCN) opublikowała najnowszą edycję Czerwonej księgi gatunków zagrożonych. Znajdują się tam informacje o 157 tys. gatunków – to ok. 7 tys. więcej niż w 2022 r. Nieco ponad 44 tys. gatunków jest zagrożonych wyginięciem – o ok. 2 tys. więcej niż w ubiegłorocznej aktualizacji. Wg raportu zmiany klimatyczne i rosnące temperatury zagrażają m.in. populacji łososia i żółwia (np. żółwia zielonego i łososia atlantyckiego). Aktualizacja zawiera pierwszą tak obszerną ocenę stanu zdrowia gatunków ryb słodkowodnych. Jedna czwarta z nich – nieco ponad 3 tys. – jest zagrożona wyginięciem. Najbardziej cierpią żaby, salamandry oraz inne płazy – ok. 41% tych gatunków jest zagrożonych.
Szkoccy naukowcy przygotowują się do identyfikacji i usunięcia DNA, które żbiki szkockie nabyły od kotów domowych w wyniku wieloletnich krzyżowań. Tamtejsze żbiki są krytycznie zagrożone, ponieważ wszystkie osobniki noszą obecnie ślady krzyżowania się z kotami, a sporo z nich ma w sobie już niewiele „dzikich” cech. W jaki sposób badacze chcą pomóc żbikom? „Proces ten nazywany jest deintrogresją i stanowi naukowy odpowiednik próby rozłożenia jajka na poszczególne składniki” – tłumaczy kierownik projektu Dan Lawson z Uniwersytetu w Bristolu, który zajmuje się genomiką.
Eksperci z Uniwersytetu w Exeter i Bat Conservation Trust (BCT) doszli do wniosku, że 99-procentowy spadek populacji nietoperza nocka zachodniego w Wielkiej Brytanii rozpoczął się, gdy 500 lat temu zaczęto tam wycinać drzewa pod budowę statków. Odkrycie było możliwe dzięki analizie DNA nietoperzy.