PL | EN

Meksykańskie partie polityczne wykorzystywały boty i fake newsy, żeby wpłynąć na decyzje elektoratu w czasie wyborów prezydenckich

Meksykańskie partie polityczne wykorzystywały boty i fake newsy, żeby wpłynąć na decyzje elektoratu w czasie wyborów prezydenckich 1 czerwca. Oskarżenia pojawiły się ze strony dziennikarzy, badaczy i aktywistów.

Samantha Bradshaw z Uniwersytetu Oksfordzkiego badała wykorzystywanie botów i trolli w manipulowaniu opinią publiczną podczas wyborów prezydenckich w 2012 r., które zwyciężył Enrique Peña Nieto, przywódca Partii Rewolucyjno-Instytucjonalnej (PRI). Jej zdaniem aktywność w Internecie w tegorocznych wyborach przypomina to, co działo się w 2012 r. W swojej pracy opublikowanej w ubiegłym roku napisała, że sponsorowane przez rząd spamboty były wykorzystywane w Meksyku, aby docierać do dziennikarzy i szerzyć dezinformację”.

Alberto Escorcia, założyciel bloga Lo Que Sigue, który śledził automatyczne konta w tegorocznych wyborach, mówił, że boty używane są co najmniej od 2010 r., ale ich stosowanie nasiliło się w ostatnich latach. Wspomina również, że w tym roku wiadomości wysyłane z automatycznych kont były skierowane przeciwko Delfinie Gomez Álvarez z Narodowego Ruchu Odrodzenia (Morena) i dotyczyły głównie jej płci. Bloger zdecydował się opuścić Meksyk przed wyborami. Za tropienie botów grożono mu śmiercią.

Inicjatywa Verificado 2018 powstała w odpowiedzi na publikowanie fake newsów. Korzystający z mediów społecznościowych używali hashtaga #QuieroQueVerifiquen (Chcę, żebyście to sprawdzili – przyp. red.). Badacze z organizacji weryfikowali opublikowane wiadomości i oceniali ich zgodność z prawdą. Jednym z fake newsów, który pojawił się w tym roku, była ankieta przeprowadzona przez New York Timesa”, wskazująca na 42 proc. poparcia dla kandydata PRI. W rzeczywistych badaniach zajmował trzecią pozycję, z poparciem ok. 20 proc.

Narzędzia internetowej propagandy są też wykorzystywane w cyberwojnie między Katarem a Arabią Saudyjską i Zjednoczonymi Emiratami Arabskimi. Kraje stosują przeciwko sobie ataki hakerskie, fake newsy i boty rozsyłające tweety. Pierwszy atak hakerski na Katarską Agencję Informacyjną (QNA) odbył się 24 maja 2017 r. Inne działania w cyberprzestrzeni nasiliły się od 5 czerwca 2017 r., kiedy dziewięć krajów całkowicie zerwało stosunki dyplomatyczne z Katarem, podając za powód wspieranie przez państwo organizacji terrorystycznych. Wśród nich były Zjednoczone Emiraty Arabskie i Arabia Saudyjska.

Pozostałe wydania