12 sierpnia wystartowała sonda kosmiczna Parker, która zbliży się do Słońca na odległość 6,1 mln km
12 sierpnia wystartowała sonda kosmiczna Parker, która zbliży się do Słońca na odległość 6,1 mln km. Tak blisko nie leciał jeszcze żaden ze statków kosmicznych. Sonda, wyniesiona z przylądka Canaveral na Florydzie za pomocą rakiety Delta IV Heavy, ma stać się najszybszym obiektem stworzonym przez człowieka w historii – będzie poruszać się z prędkością 690 tys. km/h. W ciągu 7 lat statek wykona 24 okrążenia wokół Słońca.
Zadaniem sondy jest zbadanie fizyki korony słonecznej (najbardziej zewnętrznej części atmosfery), która uwalnia wiatr słoneczny – przepływ naładowanych cząsteczek (protonów, elektronów i cząstek alfa), które przenikają przez układ słoneczny i mogą powodować m.in. zakłócenia fal radiowych. Aby zabezpieczyć instrumenty sondy przed wysokimi temperaturami, które w punkcie najbliższym Słońca mogą osiągnąć 1370°C, statek został wyposażony w osłonę termiczną. Dzięki niej będzie możliwe utrzymanie temperatury 29°C niezależnie od odległości od Słońca. NASA ma nadzieję, że obserwacje sondy pozwolą naukowcom na prognozowanie zmian w kosmicznym środowisku Ziemi.
Sonda została nazwana na cześć amerykańskiego astrofizyka Eugene’a Newmana Parkera (91 l.) z Uniwersytetu Chicagowskiego, który opracował teorię słonecznego wiatru w 1958 r. Sonda Parker jest pierwszym statkiem nazwanym na cześć żyjącego naukowca.