Wpływ wysokości dochodów na zużycie energii
10% najbogatszych ludzi świata zużywa ok. 20 razy więcej energii niż 10% najbiedniejszych – wynika z badań przeprowadzonych w 86 krajach przez naukowców z Uniwersytetu w Leeds. Największa różnica jest w transporcie – 10% najbogatszych mieszkańców Ziemi zużywa 187 razy więcej paliwa niż 10% najbiedniejszych mieszkańców. 20% Brytyjczyków, 40% Niemców i cała populacja Luksemburga znajdują się wśród 5% największych światowych odbiorców energii. Tylko 2% Chińczyków i 0,02% mieszkańców Indii znajduje się wśród 5% największych odbiorców energii na świecie. Najbiedniejsze 20% Brytyjczyków zużywa ponad pięć razy więcej energii na osobę niż najbiedniejszy miliard ludzi w Indiach.
Autorzy raportu twierdzą, że rządy mogłyby zniechęcić ludzi do niektórych środków transportu dzięki lepiej zorganizowanemu transportowi publicznemu, wyższym podatkom od korzystania z większych pojazdów i nałożeniu dodatkowych opłat na osoby, które często latają samolotami. Naukowcy zwrócili również uwagę, że energia wykorzystywana do gotowania i ogrzewania domów była zużywana w bardziej zrównoważony sposób we wszystkich grupach dochodowych.
Analiza działań 35 największych banków inwestycyjnych wykazała, że przeznaczyły one ponad 2,66 bln dol. na inwestycje w paliwa kopalne od czasu porozumienia paryskiego z 2016 r. Prawie jedną trzecią tej sumy wydały banki JPMorgan Chase & Co, Wells Fargo & Company, Citibank i Bank of America. JP Morgan Chase & Co, którego ekonomiści ostrzegali w lutym 2020 r., że kryzys klimatyczny zagraża przetrwaniu ludzkości, był największym podmiotem finansującym inwestycje w paliwa kopalne od zawarcia porozumienia paryskiego, przeznaczając ponad 220 mld dol. na wydobycie ropy, gazu i węgla. Finansowanie firm najintensywniej wydobywających paliwa kopalne od czasu porozumienia paryskiego wzrosło w 2019 r. o prawie 40%.