PL | EN

Zakulisowe starcie mocarstw w pogrążonej w kryzysie Wenezueli

Kuba od wielu lat udziela militarnego wsparcia przywódcom Wenezueli. Prezydent Nicolás Maduro, nieuznawany przez USA oraz większość państw Ameryki Łacińskiej i Europy, może liczyć na od 15 tys. do 22 tys. kubańskich żołnierzy stacjonujących w Wenezueli. Wielu jest tam również pracowników kubańskiego wywiadu oraz Departamentu Bezpieczeństwa, którzy ochraniają Maduro. Aparat wywiadowczy śledzi każdego obywatela Wenezueli, identyfikuje i tłumi wszelkie przejawy sprzeciwu w siłach zbrojnych przeciwko dyktaturze prezydenta. Oficerowie wenezuelscy, którzy sprzeciwiali się obecności Kubańczyków, zostali usunięci z armii.

W Caracas wylądowało również ok. 100 rosyjskich wojskowych, aby rozmawiać m.in. o współpracy strategicznej, kwestiach szkoleniowych i zaopatrzeniu Wenezuelczyków w sprzęt wojskowy. Rosja i Chiny to główni sprzymierzeńcy Maduro. Stany Zjednoczone, większość najsilniejszych krajów europejskich i krajów Ameryki Południowej popiera jego politycznego przeciwnika, lidera opozycji Juana Guaidó.

Guaidó, który w styczniu 2019 r. ogłosił się tymczasowym prezydentem Wenezueli (na mocy przepisów pozwalających przejąć obowiązki głowy państwa w przypadku stwierdzenia nieważności wyborów), twierdzi, że jego szef sztabu został aresztowany przez agentów wywiadu Maduro i jego los jest nieznany.

Wenezuela zmaga się z potężnym kryzysem gospodarczym i bardzo wysoką inflacją, co wywołało problem głodu i niedożywienia, doprowadziło do rozwoju pospolitych chorób, a także spowodowało emigrację 3 mln ludzi od 2015 r. 9 na 10 mieszkańców twierdzi, że nie ma wystarczających środków na zakup żywności. Brytyjski „The Guardian” zamieścił fotoreportaż przedstawiający Wenezuelczyków, będących na skraju chronicznego niedożywienia.

Pozostałe wydania