Antysemityzm i islamofobia
W 2019 r. w Stanach Zjednoczonych doszło do największej liczby incydentów antysemickich (2107), odkąd 40 lat temu Liga Antydefamacyjna (ADL) zaczęła zbierać dane. To wzrost o 12% w porównaniu z 2018 r. (1879 incydentów). W 2019 r. odnotowano 1127 przypadków prześladowania, 61 przypadków napaści fizycznych i 919 przypadków wandalizmu. Ponad połowa napaści miała miejsce w Nowym Jorku. Społeczności żydowskie Monsey w stanie Nowy Jork, Jersey City w stanie New Jersey i Poway w Kalifornii były celem śmiertelnych ataków w 2019 r. Pięć ofiar ataków zmarło, 90 osób zostało rannych. Incydenty antysemickie zgłaszano we wszystkich stanach USA oprócz Alaski i Hawajów.
Ukraińska policja zażądała od przywódcy społeczności żydowskiej w Kołomyi, mieście na zachodzie kraju, podania nazwisk, telefonów i miejsc zamieszkania tamtejszych Żydów. Eduard Dolinsky, przywódca organizacji reprezentującej społeczność żydowską na Ukrainie, uważa żądanie policji za szokujące. Ambasador Izraela na Ukrainie Joel Lion twierdzi, że postępowanie policji to akt antysemityzmu.
Część mediów w Indiach, także tych wspierających rząd, jest oskarżana o stosowanie przekazów obwiniających muzułmanów za rozprzestrzenianie się koronawirusa w kraju. Pod koniec marca 2020 r. sześć osób zmarło z powodu COVID-19 w południowym stanie Telangana. Wcześniej uczestniczyły one w wydarzeniu zorganizowanym przez islamski ruch misyjny Tablighi Jamaat w Nowym Delhi. Od tego czasu „media manipulują faktami, które sugerują, że każdy muzułmanin należy do Tablighi Jamaat, każdy muzułmanin jest odpowiedzialny za koronawirusa, a słowa koronawirus i muzułmanin to synonimy” – mówi politolog Shahid Siddiqui. Na platformach społecznościowych również można znaleźć nieprawdziwe i propagandowe wiadomości na temat społeczności muzułmańskiej w Indiach.