Korea Północna wykorzystuje kryptowaluty do obejścia międzynarodowych sankcji i finansowania reżimu
Korea Północna dokonuje oszustw, aby wykorzystać kryptowaluty do obejścia międzynarodowych sankcji i finansowania reżimu. W raporcie firmy Recorded Future, zajmującej się badaniem cyberzagrożeń, badacze opisali dwa przypadki oszustw z 2018 r., powiązane z siecią współpracowników Korei Płn. w Singapurze.
Jednym z podanych przez badaczy przykładów była firma Marine Chain, która powstała w 2018 r. i rzekomo oferowała aktywa i pobierała za nie opłatę w kryptowalucie, dzięki czemu nie płaciła embarga. Po sześciu miesiącach funkcjonowania strona firmy przestała działać i nie wiadomo, ile pieniędzy udało jej się w ten sposób zdobyć. Autorzy raportu odkryli, że kapitan Jonathan Foong Kah Keon, dyrektor generalny firmy, jest obywatelem Singapuru i przez lata pomagał Korei Płn. unikać międzynarodowych sankcji. Zdaniem Priscilli Moriuchi, dyrektor rozwoju strategicznych zagrożeń w Recorded Future, Foong Kah Keon należy do zwolenników Korei Płn. w Singapurze. Firmy, z którymi współpracował, „były powiązane z manipulowaniem rejestrami flag narodowych trzech państw, które wykorzystywano jako tanią banderę, ukrywającą prawdziwe pochodzenie północnokoreańskich statków” – piszą autorzy raportu. Ich zdaniem firma Marine Chain działała w imieniu Korei Płn.
Korei Płn. przypisuje się również wydobywanie kryptowalut poprzez włamywania do komputerów. Zgromadzone w ten sposób pieniądze, pośrednio przekazywane przez jeden z uniwersytetów stanowych, trafiały do kraju. Naukowcy z firmy AlienVault, zajmującej się cyberbezpieczeństwem, odkryli złośliwe oprogramowanie, w którym kryptowaluta oferowała „finansową linię ratunkową” dla Korei Płn.
W 2016 r. północnokoreańscy hakerzy – grupa Lazarus – byli podejrzewani o kradzież co najmniej 81 mln dol. z banku w Bangladeszu. Ta sama grupa odpowiadała za atak ransomware, zwany WannaCry, blokujący dostęp do systemu do czasu wpłacenia okupu, który infiltrował instytucje w całej Europie. Reżim wydobywał także kryptowaluty, korzystając ze skradzionych komputerów. W 2017 r. dokonał cyberataku na południowokoreańską platformę wymiany bitcoina, kiedy skradziono kryptowalutę o wartości 72 mln USD.