Euro 2024: przemoc domowa, ultrasi i kibice-imigranci
Podczas międzynarodowych turniejów piłkarskich wzrasta liczba zgłoszeń przypadków przemocy domowej. Np. w trakcie mistrzostw świata w Katarze w 2022 r. brytyjska Sussex Police odnotowała dwa razy więcej połączeń alarmowych związanych z przemocą domową. Zdaniem ekspertów przemoc podczas międzynarodowych turniejów piłkarskich wzrasta z powodu spożycia alkoholu i narkotyków, przez obstawianie zakładów sportowych oraz frustrację kibiców. Dlatego na czas Euro 2024 policja w całej Wielkiej Brytanii oferuje kobietom dodatkową pomoc, współpracuje także z organizacją Women’s Aid.
Grupy ultrasów – kibiców piłkarskich o silnym nacjonalistycznym nastawieniu, jak węgierska Brygada Karpacka, pojawiły się na piłkarskich mistrzostwach Europy w piłce nożnej w Niemczech. Węgierska grupa „zapracowała” na swoją reputację przez starcia z policją, obrzucanie przeciwników rasistowskimi obelgami i eksponowanie homofobicznych transparentów, a jej liczebność szacowana jest nawet na 15 tys. osób. Radykalni kibice przyjechali wspierać również reprezentacje m.in. Albanii, Chorwacji i Rumunii. Ci ostatni wywiesili np. flagę Wielkiej Rumunii, konstruktu geograficznego, który odmawia sąsiedniej Mołdawii suwerenności. Na trybunach pojawiały się także akcenty związane z ideą Wielkiej Serbii i Wielkich Węgier.
Tegoroczne Euro to też turniej imigrantów, którzy wspierają na trybunach swoje reprezentacje: prawie 30% populacji Niemiec, 24,9 mln ludzi, to imigranci lub osoby mające co najmniej jednego rodzica imigranta. 60% tej grupy ma korzenie w innych krajach europejskich. W Niemczech mieszka 435 tys. Chorwatów, prawie milion Polaków i niemal 3 mln imigrantów z Turcji lub osób o tureckich korzeniach.