Elektrownie: atomowa w Egipcie i jądrowa w Wielkiej Brytanii
Rosatom rozpoczął budowę pierwszej elektrowni atomowej w Egipcie (w Ad-Daba, na północnym wybrzeżu) i nazwał ją „największym projektem współpracy rosyjsko-egipskiej” od lat 50. Umowa została podpisana już pięć lat temu. Według egipskich mediów projekt, finansowany dzięki pożyczce z Rosji, ma kosztować ok. 25 mld euro. W planach jest budowa czterech reaktorów o mocy 1,2 GW. Elektrownia Ad-Daba ma korzystać z reaktorów wodnych ciśnieniowych, podobnych do tych w rosyjskich elektrowniach atomowych w Nowoworoneżu i Petersburgu.
Rząd Wielkiej Brytanii wyraził zgodę na budowę elektrowni jądrowej Sizewell C w Suffolk o wartości 20 mld funtów brytyjskich, której celem jest wytworzenie wystarczającej ilości niskoemisyjnej energii elektrycznej, aby zaopatrzyć 6 mln domów i stworzyć tysiące miejsc pracy. Francuska firma energetyczna EDF chce wybudować dwureaktorową elektrownię o mocy 3,2 GW obok swojej istniejącej elektrowni w Sizewell B, która rozpoczęła działalność w 1995 r. Wielokrotnie opóźniana decyzja sekretarza stanu ds. biznesu Kwasiego Kwartenga jest sprzeczna z opinią Inspektoratu Planowania, który odrzucił ten projekt z powodu obaw o wpływ na chronione gatunki i siedliska oraz długoterminowe zaopatrzenie w wodę na tym terenie. Pomysł budowy elektrowni spotkał się również z ostrym sprzeciwem lokalnych działaczy, którzy mają sześć tygodni na odwołanie się od decyzji.