W latach 1992-1995 sytuacja na Krymie była szczególnie napięta
W latach 1992-1995 sytuacja na Krymie była szczególnie napięta. Rosja wspierała miejscowe prorosyjskie siły. W maju 1992 r. władze Krymu próbowały po raz pierwszy oddzielić się od Ukrainy. Ogłoszono akt niepodległości Państwowej Republiki Krymu, przegłosowano własną konstytucję oraz wyznaczono referendum. Rada Najwyższa Ukrainy uznała te decyzje za sprzeczne z konstytucją i skasowała je. Druga próba miała miejsce w 1994 r., za czasów prezydentury Jurija Mieszkowa, który nie ukrywał swoich związków z Rosją. Parlament Krymu odnowił konstytucję z 1992 r., zgodnie z którą Krym mógł m.in. samodzielnie wyznaczać relacje z innymi państwami. Doszło do ostrego napięcia na linii Kijów-Symferopol-Moskwa. Ukraina przerzuciła na półwysep znaczne siły wojskowe w celu ustabilizowania sytuacji. Ostatecznie władzom w Kijowie udało się zażegnać konflikt bez przelewu krwi w maju 1995 r.
Jednak w kolejnych latach na Krymie aktywne były prorosyjskie siły polityczne i organizacje, a dodatkowym czynnikiem destabilizującym była obecność rosyjskiej Floty Czarnomorskiej. Po wojnie rosyjsko-gruzińskiej w 2008 r. ukraińscy i zachodni eksperci ostrzegali przed możliwością przyłączenia Krymu do Rosji.