Pierwsza poważna operacja Turcji w Syrii, rozpoczęta w sierpniu 2016 r. Jej celem było zajęcie pasa między Afrinem a Eufratem. Oficjalnie tureckie władze mówiły, że cel stanowiła walka z ISIS, które kontrolowało znajdujące się tam miejscowości. Wielu komentatorów i analityków podkreślało jednak, że chodziło o uniemożliwienie powstania jednolitego terytorium w północnej Syrii kontrolowanego przez Kurdów. Atak na Afrin w styczniu 2018 r. wydaje się tylko potwierdzać tę tezę.