Określenie "desant z Moskwy"
26 lutego 2014 r. Służba Graniczna Ukrainy odnotowała ostatni legalny wjazd Igora Girkina (Striełkowa) na terytorium państwa. Przybył on wtedy samolotem rejsowym z Moskwy do Symferopola. Zdaniem Służby Bezpieczeństwa Ukrainy Girkin był oficerem rosyjskiego wojskowego wywiadu GRU. Kijów oskarża go o udział w operacji zajęcia przez Rosję Krymu. Rosyjski bojownik miał być doradcą samozwańczego premiera Krymu, Siergieja Aksionowa.
Po aneksji półwyspu Girkin prawdopodobnie przygotowywał tam “zielone ludziki” do operacji na Donbasie. Z Krymu Girkin wyjechał 8 kwietnia i udał się przez Kercz do Rostowa nad Donem. 12 kwietnia przybył nielegalnie na terytorium ukraińskiego Donbasu.
- Kim jesteście? - pytali dziennikarze 17 kwietnia 2014 r. w Słowiańsku jednego z dowódców bojowników, którzy zajęli miasto.
- My, Powstańcza Armia Krymu... Tzn. Donbasu - odpowiedział.
Bojownicy w rozmowach potwierdzali wtedy, że przybyli z Krymu.
Girkinowi na Krymie towarzyszył m.in. Aleksandr Borodaj (późniejszy premier tzw. Donieckiej Republiki Ludowej).
Działania Girkina i Borodaja wspierał Konstantin Małofiejew – kontrowersyjny rosyjski biznesmen, głęboko wierzący i łączący biznes z prawosławiem. Jest zwolennikiem odbudowy Wielkiej Rosji i hojnie finansuje projekty, które przybliżają realizację tej idei.
Według ukraińskich służb Małofiejew wsparł finansowo działania separatystów na Krymie.
