Konflikt na linii państwo–rebelianci w Sudanie, Nigerii i Pakistanie

Armia sudańska odbiła Wad Madani, stolicę sudańskiego stanu El Gezira, z rąk paramilitarnych Sił Szybkiego Wsparcia (RSF). Oznacza to możliwy punkt zwrotny w trwającej prawie dwa lata wojnie domowej, która wywołała jeden z największych kryzysów humanitarnych na świecie oraz zmusiła ponad 12 mln ludzi do opuszczenia domów i przez którą połowa populacji Sudanu pogrążyła się w głodzie. Zdaniem ekspertów zdobycie Wad Madani przez siły zbrojne Sudanu „podnosi ich morale i naraża duże kontyngenty RSF na ryzyko okrążenia w tym rejonie”.

Jezioro Czad, rozciągające się między Nigerią, Nigrem, Kamerunem i Czadem, jest kryjówką dla takich organizacji jak Boko Haram oraz ISWAP (Islamic State’s West Africa Province), które wykorzystują ten obszar jako bazę do przeprowadzania ataków. Boko Haram chwyciło za broń w 2009 r., aby walczyć z zachodnią edukacją i narzucić swoją wersję prawa islamskiego. Armia nigeryjska tropi rebeliantów w regionie i wytyczyła bezpieczną granicę dla rolników oraz rybaków na terenie, który jest schronieniem dla bojowników z ISWAP i Boko Haram. W ostatnim incydencie 40 rolników, którzy przekroczyli linię bezpieczeństwa, zostało zastrzelonych przez rebeliantów. 

Pakistan zmaga się z gwałtownym wzrostem przemocy bojowników od listopada 2022 r., kiedy Tehrik-e-Taliban Pakistan (TTP), frakcja sprzymierzona z afgańskimi talibami, zerwała zawieszenie broni z Islamabadem. Podczas niedawnego nalotu na kryjówkę bojowników w Kachhi w Beludżystanie pakistańskie siły bezpieczeństwa zabiły prawie 30 rebeliantów TTP. Prowincja ta jest domem dla wielu grup separatystycznych, bastionem pakistańskich talibów i miejscem częstych ataków na siły bezpieczeństwa.