Prawa człowieka i nadużycia władzy w Szwecji, Serbii i Chorwacji
W najnowszym raporcie Amnesty International Szwecja została skrytykowana za postępowanie w sprawie pandemii COVID-19, wzrost przemocy związanej z bronią, szczególnie wśród imigrantów, oraz sposób traktowania mniejszości Saamów. Na północy kraju, gdzie mieszka większość Saamów, mimo sprzeciwu lokalnych społeczności prowadzone są projekty wydobywcze i z zakresu energetyki wiatrowej.
W Serbii w 2021 r. dochodziło do dyskryminacji kobiet (zginęło 30 kobiet, z czego 20 padło ofiarą przemocy domowej), Romów, innych mniejszości etnicznych, członków społeczności LGBTQ+ i pozostałych pozbawionych ochrony grup społecznych. Władze i sprzyjające im media atakowały niezależnych dziennikarzy i organizacje pozarządowe. Wg raportu Amnesty International proces pociągania do odpowiedzialności osób stojących za zbrodniami wojennymi był w Serbii znikomy, a policja bezkarnie nadużywała swoich uprawnień. Zdaniem Młodzieżowej Inicjatywy na rzecz Praw Człowieka serbscy zbrodniarze wojenni brali udział w kampanii wyborczej poprzedzającej wybory prezydenckie, parlamentarne i lokalne w Belgradzie, a niektórzy w nich startowali. Wspierali też partię rządzącą, na której czele stoi Aleksandar Vučić, zwycięzca wyborów prezydenckich z 3 kwietnia br.
Chorwackie Stowarzyszenie Dziennikarzy poinformowało, że w Chorwacji wniesiono co najmniej 951 pozwów przeciwko mediom i dziennikarzom, a powodowie domagają się odszkodowania w łącznej wysokości ok. 10,32 mln euro. Pozwy składają lokalni urzędnicy, politycy i sędziowie w związku z artykułami śledczymi ujawniającymi kolejne skandale w kręgach władzy.