PL | EN

Charków

Przedszkole

Drapieżniki rzadko polują na młode. Podobno natura wytworzyła taki mechanizm, aby zachować ciągłość gatunków, inaczej niewiele młodych miałoby szansę dotrwać do dorosłości.

Może dlatego widok zbombardowanego przedszkola budzi pewien rodzaj wyparcia bądź wrażenie sprzeczności. Trudno pogodzić kolorowe ściany, małe, wielobarwne krzesełka czy różowe łóżeczka z pokrywającym je gruzem, odłamkami ścian i ze spalenizną.

 

Cały czas umysł przywołuje obrazy dzieci w tych miejscach, w głowie zaś dźwięczy pytanie: a co, gdyby tu były? Na szczęście ich nie było. Pierwszego dnia wojny wszystkie szkoły, przedszkola i placówki edukacyjne zostały zamknięte, w wyniku czego dzieci odcięto od edukacji.

Okoliczni mieszkańcy zastanawiali się, dlaczego to przedszkole zostało ostrzelane. Jak w innych podobnych przypadkach próbowali to racjonalizować – może celem była wieża GSM stojąca niedaleko. Ale tych ostrzelanych szkół i przedszkoli jest coraz więcej, i trudno to już uznać za przypadek. Trudno też nie zgodzić się z decyzją o zamknięciu placówek edukacyjnych, okazuje się bowiem, że uratowało to życie wielu młodych istnień.

Ukraińska
odyseja