PL | EN

Podziemia Kredowe w Chełmie

województwo lubelskie

Jeśli dzieci poproszą Was o wizytę w czystej kopalni, to lepszego miejsca nie znajdziecie. Mimo wszystko jednak nie polecamy na tę podziemną wizytę strojów wyjściowych. Warto się ciepło ubrać – i nie chodzi wcale o dreszcze, o które przyprawi Was spotkanie z Duchem Bieluchem.

Dla Chełma udostępnienie zabytkowej kopalni kredy zwiedzającym było strzałem w dziesiątkę. Rocznie do tego miejsca trafiają dziesiątki tysięcy osób (niech nie zmylą was dane za pandemiczny 2020 r.). Najczęściej oczywiście w lecie – zwykle wtedy, gdy popsuje się pogoda plażowa nad licznymi jeziorami na pobliskim Pojezierzu Łęczyńsko-Włodawskim.

W herbie Chełma znajduje się biały niedźwiedź. Czy ma on związek z białymi podziemiami? Nie może być inaczej. Ale tę legendę najlepiej usłyszeć z ust przewodników Podziemi Kredowych. Ich opowieści naprawdę można słuchać godzinami, zwiedzanie zajmuje jednak maksymalnie godzinę. Trasa liczy bowiem ok. 2 km na głębokości blisko 40 m pod ziemią, gdzie temperatura przez cały rok wynosi mniej więcej 8°C, a wilgotność powietrza 70–80%.

Kredę zaczęto wydobywać na tych terenach już w średniowieczu, a cała trasa przebiega pod obecnym centrum miasta. Na początku każdy kopał na swoim podwórku, potem korytarze na kilku poziomach się połączyły i dziś oglądamy efekt tych wieloletnich działań. W tamtych czasach kredy używano i w budownictwie, i w farmacji, i do produkcji kosmetyków – była więc naprawdę cennym surowcem. W kopalni można zobaczyć narzędzia, które stosowano podczas produkcji, obejrzeć wystawy geologiczną i archeologiczną, a także szyb studni staromiejskiej, która działała do XVIII w. Sama kopalnia funkcjonowała do XIX w., później jej użytkowanie stało się niebezpieczne. Niemniej w miejscowej kopalni, oczywiście przy ulicy Kredowej, nadal wydobywa się kredę metodą odkrywkową. Trafia ona m.in. do sąsiedniej cementowni.

W chełmskich podziemiach można też spotkać Ducha Bielucha (uwaga na najmłodszych – zjawa pojawia się po zgaszeniu świateł, dzieci mogą się więc wystraszyć). Opowiada on krótką historię kopalni i Chełma, po czym znika, a oświetlenie kopalni znów zaczyna działać.

Przed muzeum znajdują się bezpłatne miejsca parkingowe, ale czasem trudno znaleźć wolne, trzeba się więc liczyć z kilkoma okrążeniami po okolicznych pagórkach.

Sama kopalnia nie jest przystosowana do zwiedzania dla osób z niepełnosprawnością, wizytę w niej odradza się też cierpiącym na klaustrofobię.

 

Adres
ul. Lubelska 55A, 22-100 Chełm
Dojazd GPS
51.13314952938367, 23.47124858281986
Godziny wejść
Codziennie 10:00, 12:00, 14:00, 16:00, od lipca do sierpnia 11:00, 12:00, 13:00, 14:00, 15:00, 16:00, liczba osób w grupie ograniczona, wskazana rezerwacja telefoniczna
Długość zwiedzania
45–60 min.
Strona internetowa
https://podziemiakredowe.com.pl/
Kontakt
[email protected], 82 565 25 30

W Arizonie, między Nogales a Sasabe, migranci mogą znaleźć schronienia po przekroczeniu granicy do Stanów Zjednoczonych. Schroniska te są prowadzone przez różne grupy i organizacje non-profit, które wspierają migrantów w stanie. Jeden z tych obozów, znany jako „Stary Obóz”, jest jednym z pierwszych utworzonych w tym rejonie.