Zdjęcia: Maxim S.
Masowe protesty na Białorusi w 2020 r. pokazały całemu światu, a także samym Białorusinom, ilu z nich nie zgadza się z reżimem politycznym w kraju i jest gotowych się mu przeciwstawić. Protesty te odegrały istotną rolę w zjednoczeniu białoruskiego narodu, przyczyniając się do transformacji zatomizowanego, podzielonego społeczeństwa w kierunku zintegrowanego społeczeństwa obywatelskiego.
Jeden z najbardziej znaczących przypadków samoorganizacji politycznej miał miejsce w połowie sierpnia br. w obozie dla wolontariuszy w pobliżu więzienia na ul. Akrescina. W pierwszych dniach protestów przetrzymywano tam w nieludzkich warunkach i poddawano przemocy ze strony organów państwowych tysiące protestujących. W ciągu kilku dni w parku naprzeciwko więzienia powstał prawdziwy obóz polowy prowadzony przez ludzi wcześniej zupełnie sobie nieznanych: lekarzy, psychologów, kierowców, księży, obrońców praw człowieka, prawników i techników. Obóz działał przez ok. tydzień (między 11 a 18 sierpnia br.), kiedy to najwięcej uwięzionych wychodziło na wolność i oczekiwało na swoich bliskich.
Zdumiewa poziom solidarności i samoorganizacji ludzi w sytuacjach krytycznych. Spontaniczne kanały pomocy, które powstają w aplikacji Telegram, rozrastają się w ciągu kilku godzin do kilku tysięcy abonentów, niezależnie od tego, czy chodzi o dostarczanie wody do pozbawionych energii terenów, gdzie protestują ludzie, czy o zamawianie pizzy dla całodobowej straży pod pomnikiem zamordowanego Ramana Bandarenki na Placu Przemian.
Jedną z kluczowych i nieoczekiwanych cech protestów stał się brak wyraźnych liderów. Doprowadziło to do ich decentralizacji i transformacji, poczynając od masowych marszów w centrum miasta do codziennych działań sąsiedzkich. W ciepłe wieczory we wszystkich dzielnicach Mińska odbywały się na podwórkach domów wydarzenia kulturalno-rozrywkowe: koncerty, pokazy filmowe, imprezy dla dzieci, wykłady edukacyjne i wycieczki. Te apolityczne działania po raz pierwszy umożliwiły mieszkańcom wzajemne poznanie się i budowanie więzi z sąsiadami mieszkającymi w tych samych dzielnicach i dziedzińcach kamienic. Zmieniło się też środowisko miejskie: w oknach pojawiły się flagi narodowe, na ścianach i murach murale i protestacyjne graffiti, biało-czerwono-białe wstążki na drzewach i latarniach.
W listopadzie 2020 r. zakrojone na szeroką skalę niedzielne wiece całkowicie zmieniły formułę, przeobrażając się w protesty organizowane w dzielnicach, a technika przygotowywania marszów została przejęta przez lokalne grupy dzielnicowe. Teraz trasy i taktykę ustalają sami mieszkańcy dzielnicy. Stłumienie takich protestów jest bardzo trudne dla sił bezpieczeństwa. Zamiast kilku znanych miejsc w centrum miasta, muszą teraz podejmować interwencje w dziesiątkach dzielnic, często sobie nieznanych. Protesty są płynne i trudniejsze do opanowania: po rozproszeniu w jednym miejscu natychmiast pojawiają się w następnym.
Budynek podświetlony kolorami flagi narodowej, która stała się symbolem protestu. Wiele budynków zostało w ten sposób ozdobionych, co drażniło lokalne władze.
5 września 2020 r. Mińsk, Białoruś
Metro. Mińsk, Białoruś
21 listopada 2020 r.
Jedna z form protestu to „łańcuchy solidarności”. Ludzie stoją wówczas na drogach z banerami i flagami narodowymi. Łańcuchy pojawiały się w przypadkowych miejscach w całym mieście i trwały przez wyznaczony czas. Taka taktyka pomogła uniknąć aresztowań i utrzymać protesty na ulicach.
23 września 2020 r. Mińsk, Białoruś
Wolontariusze w pobliżu więzienia przy ul. Akrescina czuwali nawet w nocy.
15 sierpnia 2020 r. Mińsk, Białoruś
W dniach 11–20 sierpnia w pobliżu więzienia przy ul. Akrescina powstał samodzielnie zorganizowany obóz wolontariuszy. Miał zapewnić pomoc psychologiczną, medyczną i logistyczną zwolnionym z więzienia ofiarom oraz ich bliskim. 5 października br. władze więzienia zwróciły się do wolontariuszy o ograniczenie funkcjonowania obozu.
Lekarze w obozie wolontariuszy w pobliżu więzienia przy ul. Akrescina.
15 sierpnia 2020 r. Mińsk, Białoruś
Wolontariusze pomagają uwolnionym więźniom w pisaniu podań.
15 sierpnia 2020 r. Mińsk, Białoruś
Mural na jednym z podwórek w Mińsku. Przedstawia legendarnego radzieckiego muzyka Wiktora Coja, autora słynnej piosenki „Chcemy zmian!”, która stała się jednym z głównych motywów muzycznych białoruskich protestów w 2020 r.
18 listopada 2020 r. Mińsk, Białoruś
Niektóre plakaty, które były używane podczas przemarszu, zostały przyklejone do kontenerów w dzielnicy Nowaja Barawaja.
10 września 2020 r. Mińsk, Białoruś
Jesienią 2020 r. powstały lokalne czaty na platformie Telegram, które stały się ważnym narzędziem komunikacji między mieszkańcami. Lokalne społeczności zaczęły się organizować. Na zdjęciu warsztaty z rękodzieła dla dzieci na podwórku na obrzeżach Mińska.
21 września 2020 r. Mińsk, Białoruś
Mieszkańcy organizowali we wszystkich dzielnicach wykłady edukacyjne, koncerty i wspólne seanse filmowe. Na zdjęciu dzieci oglądają bajki.
21 września 2020 r. Mińsk, Białoruś
Plac Przemian – słynny „plac protestacyjny”, który stał się jednym z centrów lokalnej działalności kulturalnej i obywatelskiej. Powstanie lokalnych społeczności pobudziło również akcje protestacyjne. Ludzie zaczęli uczestniczyć w protestach wspólnie ze swoimi sąsiadami i angażowali się w różne działania polityczne.
10 września 2020 r. Mińsk, Białoruś
Młodzi ludzie siedzą przed popularnym, lokalnym klubem muzycznym. Mimo pandemii COVID-19 białoruskie władze ignorowały niebezpieczeństwo i wszelkie środki ochronne aż do zimy 2020 r. Prawdziwe statystyki dotyczące liczby osób zakażonych oraz ofiar pandemii są niedostępne.
21 listopada 2020 r. Mińsk, Białoruś
Mural z godłem narodowym (nieuznawanym przez państwo) na pl. Praudy, jednym z wielu „placów protestacyjnych” w dzielnicy Malinauka. Mural został później zniszczony przez lokalne władze.
18 listopada 2020 r. Mińsk, Białoruś
Flaga narodowa na osiedlu mieszkaniowym Kaskad. Władze próbują walczyć z wywieszaniem flag w miejscach publicznych, ale przegrywają tę walkę, ponieważ zjawisko przybiera na sile. W grudniu 2020 r. organy ścigania rozpoczęły aresztowania ludzi w ich domach, jeśli flaga narodowa została zauważona na balkonach mieszkań.
10 września 2020 r. Mińsk, Białoruś.
Mural przedstawiający dwóch didżejów na pl. Przemian, którzy podczas propaństwowego wiecu latem 2020 r. włączyli słynną piosenkę protestacyjną Wiktora Coja „Chcemy zmian!”. Pl. Przemian to podwórko, na którym mieszkańcy organizują imprezy kulturalne i protestacyjne.
17 października 2020 r. Mińsk, Białoruś
Kwiaty złożone w miejscu, gdzie Raman Bandarenka został pobity i zatrzymany. Później przewieziono go na komisariat. Do szpitala trafił w bardzo ciężkim stanie, gdzie zmarł prawdopodobnie na skutek pobicie. Pomnik poświęcony Bandarence został zburzony przez władze trzy dni później.
12 listopada 2020 r. Mińsk, Białoruś
Kilka tysięcy ludzi zebrało się w miejscu, gdzie Raman Bandarenka został pobity i zatrzymany, zaledwie kilka godzin po tym, jak pojawiły się tragiczne wieści. Raman został prawdopodobnie zabity przez propaństwowych bojowników lub przez policję.
12 listopada 2020 r. Mińsk, Białoruś
Ludzie zostawiają świece w miejscu pamięci o Ramanie Bandarence.
12 listopada 2020 r. Mińsk, Białoruś
Mieszkańcy Mińska zgromadzili się w miejscu, gdzie Raman Bandarenka został pobity i zatrzymany. Po tragicznych wydarzeniach na placu ludzie pilnowali pomnika przed zniszczeniem przez władze przez trzy noce z rzędu. Pomnik został jednak usunięty przy wsparciu policji podczas jednego z niedzielnych marszów. 300 obrońców miejsca pamięci zostało aresztowanych.
12 listopada 2020 r. Mińsk, Białoruś
Po koncercie na podwórku na przedmieściach Mińska. Reakcją władz na takie koncerty było aresztowanie muzyków, którzy wspierali tego typu inicjatywy.
18 września 2020 r. Mińsk, Białoruś
Wolontariusze w pobliżu więzienia przy ul. Akrescina.
15 sierpnia 2020 r. Mińsk, Białoruś
Młode kobiety śpią w pobliżu więzienia przy ul. Akrescina.
15 sierpnia 2020 r. Mińsk, Białoruś
Prawosławny ksiądz w obozie dla wolontariuszy w pobliżu więzienia przy ul. Akrescina.
15 sierpnia 2020 r. Mińsk, Białoruś
W pierwszych dniach aresztowań i przemocy codzienne życie było wyzwaniem dla wielu ludzi. Przyjeżdżali więc do obozu wolontariuszy przy więzieniu Akrescina i pomagali ofiarom oraz ich bliskim w gotowaniu, koordynowaniu zadań i udzielaniu pomocy psychologicznej.
15 sierpnia 2020 r. Mińsk, Białoruś
Nieoficjalna flaga narodowa stała się czymś więcej niż częścią tożsamości narodowej, jak to było wcześniej. Stała się symbolem i wyznacznikiem masowego protestu. Na oknach, budynkach i ulicach w całym kraju zaczęły pojawiać się flagi oraz różnego rodzaju mozaiki złożone z biało-czerwono-białych kolorów. W odpowiedzi na te działania lokalne władze próbowały powstrzymać rozpowszechnianie się flag. Na zdjęciu flaga na osiedlu Nawaja Barawaja.
10 września 2020 r. Mińsk, Białoruś
Dzieci czekają na tort na pl. Przemian.
17 października 2020 r. Mińsk, Białoruś
Kanały w aplikacji Telegram wzywają do blokowania dróg w całym mieście, aby sparaliżować je i podtrzymać protest. Zdarza się to od czasu do czasu, ale władze uważają takie zachowanie za przestępstwo, za które może grozić nawet do trzech lat pozbawienia wolności. Na wokandę trafiło już wiele spraw karnych za blokowanie dróg.
23 września 2020 r. Mińsk, Białoruś
Protestujący blokują drogę z powodu tajnej inauguracji prezydentury Aleksandra Łukaszenki. Blokowanie dróg, które ma sparaliżować codzienne życie miasta, staje się jedną z form protestów i jest surowo karane przez organy ścigania.
23 września 2020 r. Mińsk, Białoruś
Lokalne, wieczorne marsze z flagami narodowymi odegrały istotną rolę w decentralizacji protestów. Policji trudniej jest rozproszyć marsze odbywające się w różnych częściach miasta, a małe grupy demonstrantów są bardziej mobilne.
5 września 2020 r. Mińsk, Białoruś