Kate del Castillo, meksykańska aktorka i producentka, w dokumencie „Dzień, w którym poznałam »Chapo«”, powiedziała, że stacja telewizyjna Televisa, zachęca swoje aktorki do prostytuowania się. Wyznanie to wywołało poruszenie w meksykańskich mediach. Przedstawiciele telewizji ogłosili, że pozwą aktorkę o zniesławienie, a deputowani z Komisji Praw Człowieka domagają się wszczęcia śledztwa w związku z dyskryminowaniem innych aktorek.
“Rozerwać” kilku panów
45-letnia Kate del Castillo przez 12 lat była związana z telewizją Televisa , największym producentem seriali w Meksyku, i zagrała w 10 telenowelach. Jak mówi, to właśnie doświadczenia z tamtego okresu skłoniły ją do przeprowadzenia się i kontynuowania kariery w Stanach Zjednoczonych. O początkach w meksykańskiej telewizji opowiedziała w swoim filmie dokumentalnym:
“Firma robiła z ciebie obiekt seksualny, czego w tamtym momencie nie rozumiałam, ale mnie to frustrowało. Dosłownie obiady były po to, żeby »zaoferować« aktorki wydawcom, bo oni są tymi, którzy kupują czas antenowy i inwestują w Televise duże pieniądze. Pierwszy raz mnie zaproszono, kiedy kręciłam telenowelę „Muchachitas” i miałam chłopaka Ari Telcha , więc zadzwoniłam, żeby potwierdzić rezerwację.
»Dziękuję, Ari i ja będziemy« – powiedziałam. Na co usłyszałam: »Nie, tylko ty jesteś zaproszona«. Odpowiedziałam: »Wiesz co, nie chcę iść, dziękuję«. Kiedy się rozłączyłam oddzwonili do mnie i usłyszałam: »Jak to nie idziesz?« Prawie mi dali do zrozumienia: »My ciebie o zdanie nie pytamy«. Oni mi wtedy zaoferowali, żebym poszła ‘rozerwać’ kilku panów, których nie znałam. To mi się wydawało bardzo słabe i nigdy tego nie zaakceptowałam.”.
Nie obrażaj „domu”
Kate del Castillo wsparł Epigmenio Ibarra , znany producent telewizyjny, który w tym samym filmie dokumentalnym stwierdził, że kobiety w telenowelach, jak i w relacjach zawodowych, wówczas były traktowane przedmiotowo i w środowisku dużo mówiło się o aktorkach, które zdobywały sławę w zamian za „przysługi”. – Podobnie jak w Kolumbii, był to rodzaj „przedpłaty”. Telewizja była katalogiem, ty wybierałeś na ekranie, i niektóre aktorki były gotowe zrobić wszystko dla roli – powiedział.
Dulce Maria , meksykańska aktorka i piosenkarka w wywiadzie dla hiszpańskojęzycznej wersji magazynu “People” potwierdziła, że tego typu sytuacje wciąż mają miejsce.
– Zaczęłam karierę w wieku 5 lat, ale moja mama cały czas była przy mnie, aż do moich 18 urodzin, dlatego nigdy nie znalazłam się w takiej sytuacji. Ale niestety to się zdarza w tym środowisku i w wielu innych – mówi Maria.
Niektórzy artyści jednak nie kryją oburzenia słowami Kate del Castillo. Aktorka Carmen Salinas nazwała ją “niewdzięcznicą i kłamczuchą” oraz przypomniała, że jej tata nadal pracuje w Televisie. – Nie możesz mówić o domu, w którym pracuje twój tata, bo on jest wielkim aktorem, wielkim człowiekiem. Nie wolno ci mówić źle o firmie, która nam wszystkim dała jeść – stwierdziła podczas mszy upamiętniającej swojego zmarłego syna.
Deputowani żądają śledztwa w sprawie pomówień del Castillo, ponieważ: „w lekki sposób i bez uzasadnienia oraz bez podania nazwisk oskarża aktorki o prostytucję, twierdząc, że znalazły się na listach i oferowało się je w trakcie posiłków”. Tymczasem ich oburzenie rozśmieszyło opinię publiczną.
– Dla naszych polityków jest to sprawą wagi narodowej, jakby nie mieli nic innego do zrobienia – dziwi się Alejandro Flores, pracownik socjalny. – Kiedy Angelica Rivera, aktorka telenowel meksykańskich, wyszła za mąż za Enrique Peña Nieto , przyszłego prezydenta Meksyku, a potem okazało się, że w tym samym czasie dostała ona w prezencie od Televisy dom wartości 7 mln dolarów, to nasi politycy nie kwapili się, żeby tę sprawę wyjaśnić – dodaje.
Dzień, w którym poznałam “Chapo”
Trzyodcinkowy dokument „Dzień, w którym poznałam »Chapo«”, w którym Kate del Castillo rzuca oskarżenia pod adresem Televisy, opowiada jednak głównie o tym, w jaki sposób udało jej się poznać Joaquina Guzmana „Chapo” , najbardziej poszukiwanego handlarza narkotyków w Meksyku i przywódcę kartelu Sinaloa. Jego grupa przestępcza zaczęła w latach 90. przemycać na masową skalę narkotyki do Stanów Zjednoczonych. W tym celu na granicy z USA gang wybudował sieć tuneli z oświetleniem i klimatyzacją, wprowadził regularne połączenia przemytniczych samolotów i zaczął korzystać z towarowych łodzi podwodnych. W 2011 r. magazyn “Forbes” umieścił Guzmana na pierwszym miejscu najbogatszych ludzi na świecie.
Rok później, kiedy aktorka zagrała główną rolę w serialu „Królowa Południa”, o młodej Meksykance, która z biegiem lat staje się najpotężniejszą handlarką narkotyków na południu Hiszpanii, na Twitterze zamieściła wpis, mówiący o tym, że ma do „Chapo” większe zaufanie niż do meksykańskiego rządu. „Czy nie byłoby pięknie, gdybyś zaczął przemycać miłość?” – zapytała retorycznie. Jej wypowiedź spotkała się z powszechną krytyką, ale okazało się, że gangster, słynący ze słabości do dużo młodszych kobiet, był wiernym fanem Kate. W podziękowaniu wysłał kobiecie kwiaty z El Altiplano, więzienia o zaostrzonym rygorze.
Zabierz ze sobą wino
11 lipca 2005 r. po raz drugi Guzmanowi udało się uciec z aresztu , tym razem przez tunel wykopany pod więzieniem. Wkrótce – poprzez swojego prawnika – przestępca nawiązał kontakt z Kate del Castillo i zaproponował jej wyprodukowanie autobiograficznego filmu o sobie. Prawnik wręczył jej też najnowszy model Blackberry i odtąd prowadzili ożywioną korespondencję. W końcu ustalili, że aktorka odwiedzi „Chapo” w jego kryjówce razem z Seanem Pennem , znanym aktorem amerykańskim, który przeprowadzi wywiad z przestępcą dla magazynu „Rolling Stone”.
„Przyjaciółko, zabierz ze sobą wino, a ja je wypiję. Na co dzień nie piję, ale twój przyjazd będzie czymś pięknym, bardzo chcę cię poznać i zostać twoim dobrym przyjacielem. Jesteś najwspanialsza na tym świecie. Na pewno będzie ci się podobało. Nie będę spuszczać cię z oczu” – pisał Guzman do aktorki przed spotkaniem.
„Zdradzę ci, że pierwszy raz czuję się tak bezpiecznie. Poznasz moją historię, kiedy uda się nam porozmawiać, ale z jakiegoś powodu czuję się pewnie i wiem, że rozumiesz kim jestem nie tylko jako aktorka czy osoba publiczna, ale jako kobieta” – odpowiedziała Kate.
Sean Penn mnie zdradził
W październiku 2015 r. aktorzy zostali przewiezieni do kryjówki przestępcy i odbyli z nim kilkugodzinną rozmowę, w trakcie której omówili między innymi szczegóły przyszłego filmu fabularnego, o którym marzył Guzman. Sean Penn miał spotkać się z „Chapo” po raz drugi, ale do tego nie doszło, bo w tym samym miesiącu gangster został namierzony przez służby specjalne i musiał zmienić miejsce pobytu. Szef kartelu narkotykowego nagrał jedynie na wideo odpowiedzi na pytania aktora. Dwa miesiące później Guzmana pojmano w mieście Los Mochis, w stanie Sinaloa, i obecnie czeka na sprawę karną w więzieniu w Stanach Zjednoczonych.
Film dokumentalny „Dzień, w którym poznałam »Chapo«” miał swoją premierę 20 października 2017 r. na Netflixie. Aktorka opowiada w nim, że po spotkaniu z Guzmanem, ona i Sean Penn mieli romans oraz oskarża aktora, że zdradził jej plany Departamentowi Sprawiedliwości, a w ten sposób naraził ją na niebezpieczeństwo. Sean Penn, który po aresztowaniu Guzmana opisał szczegółowo wspólne spotkanie w artykule dla „Rolling Stone”, od samego początku był przeciwny upublicznieniu filmu przez byłą partnerkę. Oficjalnie też zaprzecza jej oskarżeniom. “Pomysł, że pan Penn, lub ktoś w jego imieniu, poinformował Departament Sprawiedliwości o spotkaniu jest wymysłem i kłamstwem. Nigdy do tego nie doszło i nie było powodu, żeby się wydarzyło” – zaprzeczył rzecznik aktora w komunikacie opublikowanym w magazynie „Variety”.
Telenowela meksykańska
Wygląda na to, że marzenie Guzmana, aby powstał film inspirowany jego życiem, stało się faktem. Na Netflixie można obejrzeć wyprodukowany przez Univision serial „El Chapo”. Przestępca uważa jednak, że nie jest on wiarygodny. – Z myślą o korzyściach finansowych wykorzystują jego imię i wizerunek – oznajmił jeden z jego adwokatów i zapowiedział, że sprawa zostanie skierowana do sądu, gdyż serial może wpłynąć na wynik rozprawy przeciwko Guzmanowi, która rozpocznie się w Stanach Zjednoczonych w kwietniu 2018 r. Przestępcy grozi kara dożywotniego więzienia.
Natomiast Kate del Castillo we wrześniu tego roku poprosiła o spotkanie z „Chapo” w więzieniu w Nowym Jorku, żeby omówić z nim sprawy zawodowe, i zapowiedziała, że ma zamiar wrócić do pomysłu realizacji filmu biograficznego o Guzmanie, gdy tylko poradzi sobie z wymiarem sprawiedliwości w Meksyku. Może to jednak potrwać, gdyż prokuratura wystawiła wniosek o aresztowanie aktorki w celu jej przesłuchania i zbadania powiązań z handlarzem narkotyków. Ponieważ pod jej adresem padły teraz nowe oskarżenia, nie wybiera się ona w najbliższym czasie do Meksyku. Lokalna prasa podejrzewa jednak, że w rzeczywistości boi się zemsty kartelu narkotykowego Sinaloa.
Na zdjęciu: pomnik Anioła Niepodległości w mieście Meksyk.