Dawna Kopalnia „Nowa Ruda” w Nowej Rudzie
Podobno Skarbnika w kopalni nikt jeszcze nigdy nie widział, a jeśli widział, to pytał, dlaczego duch go nie ostrzegł, gdy brał ślub 20 lat temu. Jeżeli chcecie spotkać ducha kopalni zwanego Skarbkiem lub Skarbnikiem, powinniście odwiedzić dawną kopalnię węgla kamiennego w Nowej Rudzie.
Zwiedzanie podziemi zaczyna się po otwarciu drzwi do sztolni „Lech” w polu „Piast”, gdzie tuż przy wejściu stoją dawne wagoniki do transportu węgla. Obok nich znajdują się pnie drzew, które liczą sobie ponad 250 mln lat (w podziemiach zresztą też je zobaczycie), są również odciski roślin datowane nawet na 300 mln lat. W ramach wycieczki przewidziana jest jazda głośną kolejką górniczą – bynajmniej nie ze względu na odległość, bo spacer w podziemiach to zaledwie kilkaset metrów. Wizyta w noworudzkiej kopalni jest o tyle ciekawa, że jeśli ktoś zwiedzał śląskie zabytkowe kopalnie węgla, z łatwością zauważy, jak różne panowały tam warunki wydobycia, a i sama technika produkcyjna była niekiedy inna.
W dawnej kopalni sprzęt górniczy działa (i jest głośny!), można więc dobrze zrozumieć, jak wyglądało wydobycie węgla. Ba, można też spróbować swoich sił i np. popracować chwilę młotem pneumatycznym, jakiego niegdyś używano do podziemnych prac.
W programie są także brudzenie turystów węglem (polecamy odpowiedni dobór stroju, również ze względu na temperaturę, wynoszącą ok. 10°C) i spotkanie ze wspomnianym Skarbnikiem – ale ono niech pozostanie dla Was niespodzianką.
W części naziemnej, a więc w budynku muzeum, w kilku salach wystawowych zgromadzono modele maszyn i sprzęt zabezpieczający, ładunki wybuchowe oraz aparaty ucieczkowe.
Osoby z niepełnosprawnością również mogą zwiedzać noworudzką kopalnię. Przed wejściem znajduje się duży bezpłatny parking.
Warto dodać, że wzmianki o górnictwie w rejonie Nowej Rudy pojawiały się już w XV w., i są to pierwsze takie miejsca na obecnych ziemiach polskich. Zabytkowa kopalnia została oddana do użytku turystycznego w 1996 r. Wcześniej była to prawdziwa, działająca kopalnia węgla kamiennego, w dodatku jedna z najniebezpieczniejszych w Europie. W największej katastrofie, do której doszło 10 maja 1941 r., zginęło tu aż 187 osób.