PL | EN

Nowa mapa Chin a relacje dyplomatyczne w Azji

Opublikowanie m.in. na stronie internetowej chińskiego Ministerstwa Zasobów Naturalnych oficjalnej mapy kraju wywołało reakcję sąsiadujących państw. Formalny protest złożyły Indie, ponieważ mapa przedstawia indyjski stan Arunachal Pradesh oraz płaskowyże Doklam i Aksai Chin jako oficjalne chińskie terytorium. Chociaż sytuacja na granicy chińsko-indyjskiej jest spokojna od czasu licznych potyczek w 2020 r., w kilku miejscach nadal trwają starcia z udziałem żołnierzy zgromadzonych po obu stronach granicy w zachodnich Himalajach, wzdłuż Linii Rzeczywistej Kontroli (LAC), która dzieli oba państwa.

Malezja również nie zaakceptowała najnowszego wydania „standardowej mapy Chin”, wg której ChRL rości sobie prawo do prawie całego Morza Południowochińskiego, w tym obszarów leżących u wybrzeży malezyjskiego Borneo. W ostatnich latach Chiny zbudowały placówki wojskowe na skalistych wychodniach i rozmieściły tam straż przybrzeżną oraz milicję morską. Prowadzi to do konfrontacji z Malezją i Filipinami, a roszczenia do morza wysuwają także Wietnam, Brunei i Tajwan. Zdaniem malezyjskich władz kwestię suwerenności Morza Południowochińskiego należy rozwiązać w drodze konsultacji zgodnie z prawem międzynarodowym, w tym Konwencją Narodów Zjednoczonych o prawie morza (UNCLOS).

Mapa uznaje również całą wyspę Bolszoj Ussuryjski na rzece Amur za część Chin. Wg rosyjskiego serwisu informacyjnego RBC Rosja i Chiny spierały się o roszczenia do wyspy od lat 60. XIX w. aż do chwili, gdy oba państwa zgodziły się na podział terytorium w traktacie z 2008 r.

Pozostałe wydania