Mięso hodowane komórkowo i pokarm z owadów
Technologia produkcji mięsa hodowanego komórkowo jest znana od lat, cena pierwszych tego typu produktów była jednak bardzo wysoka – w 2011 r. niewielka porcja wołowiny kosztowała 322 tys. dol. Obecnie firmy zaczynają komercjalizować produkty mięsne, które pochodzą z laboratoryjnej hodowli komórek. W Singapurze działa pierwsza restauracja, gdzie podaje się mięso drobiowe wyprodukowane w laboratoriach kalifornijskiej firmy Eat Just, Inc. – w specjalnych bioreaktorach tkanka mięśniowa powstaje z materiału genetycznego pobranego np. z kawałka pióra ptaka. Inne firmy wytwarzają w laboratorium również wołowinę i mięso kaczki. Obecnie ponad 60 start-upów zajmuje się komórkową hodowlą mięsa.
Owady są uważane za zrównoważone źródło wysokobiałkowego pokarmu, do którego wytworzenia potrzeba znacznie mniej gruntów i nakładów niż w przypadku chowu przemysłowego zwierząt. Na świecie ponad 2 mld ludzi spożywa owady jako część codziennej diety. Eksperci przewidują dziesięciokrotny wzrost wartości rynku białka owadziego – do 4 mld dol. – w ciągu najbliższych pięciu lat.
Brazylia jest największym eksporterem wołowiny na świecie, a 43% chińskiego importu mięsa w ub.r. pochodziło właśnie z tego kraju. Sprzedaż wołowiny z Brazylii do Chin wzrosła w 2020 r. o 76% w porównaniu z 2019 r. i napędza kryzys środowiskowy w regionach Amazonii i Cerrado, gdzie wycina się lasy pod nowe farmy i hodowlę zwierząt. W 2017 r. prawie 70% eksportu brazylijskiego mięsa do Chin pochodziło właśnie z tych dwóch regionów.